COVID-19 a bezpieczny powrót do szkoły
Po ostatnim, niezwykle trudnym dla nauczycieli, dzieci i rodziców roku szkolnym, wszyscy mamy nadzieję, że we wrześniu uczniowie wrócą do szkoły już w tradycyjnej formie. Uczenie się w grupie, wspólnie z rówieśnikami jest nie tylko przyjemniejsze, ale także skuteczniejsze.
Nikt z nas jeszcze nie wie, jak będzie wyglądał kolejny rok szkolny, choć nowe wytyczne Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Edukacji Narodowej dają nadzieję na przywrócenie nauki w trybie stacjonarnym. Jeśli dzieci wrócą we wrześniu do szkoły, to będzie ona inna od tej, jaką znaliśmy przed pandemią.
Pewne jest, że powrót uczniów do szkół będzie się wiązał z koniecznością stosowania restrykcji i nowych wytycznych sanitarnych, a wszystko to dla zapewnienia dzieciom i nauczycielom bezpieczeństwa. Mimo, że nadal nie zostały opublikowane wytyczne sanitarne na najbliższy rok szkolny, to możemy przypuszczać, że część zaleceń pokryje się z tymi, które obowiązywały przed wakacjami. Jeśli tak będzie, możemy się spodziewać:
- ograniczonej liczby dzieci w klasie,
- odpowiedniej odległości pomiędzy stanowiskami dla uczniów – w praktyce może to oznaczać jednego ucznia w jednej ławce,
- ograniczonej liczby pomocy naukowych, przedmiotów i sprzętów wspierających naukę w klasach wczesnoszkolnych,
- ograniczonej liczby dzieci na sali gimnastycznej,
- ograniczonej liczby dzieci na boisku szkolnym,
- przerw pod nadzorem nauczyciela,
- ograniczenia aktywności sprzyjających bliskiemu kontaktowi pomiędzy uczniami (jak np. zabawa w berka czy ciuciubabkę),
- braku wyjść do kina, teatru, na spacery poza teren szkoły,
- ograniczeń w pracy świetlicy szkolnej,
- ograniczeń w pracy biblioteki szkolnej,
- zwiększonej częstotliwości mycia i dezynfekcji rąk.
Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądała sytuacja z noszeniem maseczek w szkole. Dzieciom może być ciężko wytrzymać kilka godzin z zasłoniętymi ustami i nosem – to może utrudniać koncentrację, a tym samym naukę. Trudno też będzie zachować dystans społeczny wśród pierwszaków, które są nie tylko pełne energii, ale też otwarte na nawiązywanie nowych znajomości.
Przed rodzicami ogromne wyzwanie. W dużej mierze to naszym zadaniem będzie uświadomienie dzieciom, jak ważne są środki ochrony osobistej, higiena czy dystans społeczny. Pamiętajmy, że jesteśmy odpowiedzialni za siebie, za dzieci i nasze wspólne bezpieczeństwo.
- Dzieci muszą wiedzieć, że nie powinny się dzielić w szkole z koleżanką czy kolegą jedzeniem, napojami czy nawet przyborami szkolnymi. Nie powinny też przynosić do szkoły własnych zabawek ani gier, którymi chciałyby się bawić z rówieśnikami podczas przerw.
- Dzieci powinny zrezygnować z zabaw, które wiążą się z bezpośrednim kontaktem z inną osobą. Może warto zmodyfikować berka czy zabawę w chowanego tak, aby nadal mogły się w nie bawić.
- Dzieci chore czy nawet lekko podziębione nie powinny przychodzić do szkoły. Katar, kaszel, gorączka, biegunka czy zwykłe osłabienie są wskazaniem do pozostania w domu. Nawet jeśli wydaje nam się, że nasz pierwszak zmaga się „tylko” z alergią, nie wysyłajmy go do szkoły.
- Przed każdym posiłkiem i po każdorazowym korzystaniu z toalety uczniowie powinni dokładnie umyć dłonie. Niezwykle istotne jest zaprezentowanie dzieciom, jak prawidłowo myć i dezynfekować ręce.
Początek roku szkolnego w dobie pandemii może być szczególnie trudny i stresujący dla pierwszaków. Dla nich już samo przekroczenie szkolnych murów będzie budziło wiele emocji, a ograniczenia związane z COVID-19 wcale im nie pomogą pokonać obaw towarzyszących tej nowej sytuacji. I tu również wiele będzie zależało od rodziców. Co możemy zrobić, aby wesprzeć naszych pierwszoklasistów przed pójściem do szkoły?
- Dbajmy o odporność dzieci. Zapewnijmy małym uczniom odpowiednią porcję warzyw i owoców każdego dnia, a także zatroszczmy się o ich aktywność fizyczną. Zdrowe dzieci cieszą się zdecydowanie lepszym samopoczuciem.
- Zapewnijmy im odpowiednią ilość snu. Wyspane i wypoczęte dzieci łatwiej wstaną do szkoły, chętniej się ubiorą, zjedzą śniadanie, będą lepiej się czuły podczas lekcji.
- Rozmawiajmy z dziećmi o szkole. Przybliżmy im informacje o miejscu, którego jeszcze nie znają i którego mają prawo się obawiać. Rozwiejmy ich obawy, powróćmy wspomnieniami do swojego dzieciństwa i pierwszych lat w szkole, sprawmy, aby „szkoła” nie była im obca.
- Pozwólmy wybrać dzieciom pierwszy tornister, pierwszy piórnik, zeszyty i przybory szkolne. Samodzielne kompletowanie wyprawki będzie dobrym wstępem do procesu obłaskawiania ze szkołą.
- Opowiedzmy dzieciom o zaleceniach sanitarnych, jakich mogą się spodziewać w szkole. Częste mycie czy dezynfekcja rąk nie są zapewne nowością dla dziecka, jednak już dystans społeczny, ograniczenie w kontaktach z rówieśnikami czy samodzielne siedzenie w ławce mogą zaskoczyć pierwszaka.