Rozwój

Sztuka mówienia “nie”

Jako rodzice często z trudnością sięgamy po jasne “nie” w relacji z dziećmi. Uciekamy się do manipulacji, krytyki czy gróźb. Jesper Juul znany ze swoich wartości podsuwa nam jednak co innego – komunikację z dziećmi opartą o język osobisty i jasne komunikowanie naszych potrzeb, w tym również jasne mówienie dzieciom “nie”.

 

Problem z jasnym komunikowaniem swoich potrzeb

 

Słowo “nie” przychodzi nam trudno nie tylko w relacji z dzieckiem, ale i z partnerem, rodziną czy przyjaciółmi. Zamiast wprost komunikować swoją odmowę, naginamy swoje granice w obawie przed tym, że druga strona poczuje się odepchnięta. Zazwyczaj prowadzi to niestety do nadużycia wobec nas samych – wraz z przekroczeniem własnych granic pojawia się frustracja i dyskomfort. Ostatecznie nawet kiedy chcieliśmy zadbać o uczucia drugiej strony kończymy z niesmakiem. Wszyscy wiele musimy się w tym obszarze nauczyć. Bez umiejętności jasnego komunikowania swoich granic, właśnie m. in. poprzez “nie”, trudno będzie nam zbudować jakąkolwiek relację.

 

 

“Nie” jest dzieciom tak samo potrzebne jak “tak”

 

Wyobraźmy sobie wchodzące w dorosłość dziecko, któremu w rodzinnym domu nigdy nie odmawiano. Z pozoru dobre chęci rodziców szybko zweryfikuje życie – nie uchronimy dzieci przed mierzeniem się z odmową w szkole, relacji z rówieśnikami czy dorosłym życiu. Warto uczyć je, że “nie” jest tak samo normalne jak “tak”. Nie zawsze inni przystaną na ich potrzeby i to całkowicie normalne. Niekiedy ich potrzeba będzie wchodziła w konflikt z potrzebami drugiej osoby i niezbędna okaże się nauka szukania kompromisu czy nawet odpuszczania.

 

Często zdarza się, że ,,nie’’ bywa odbierane jako odrzucenie lub powoduje obrażanie się na siebie nawzajem, jednak to właśnie na przykładzie takich konfliktów dzieci uczą się empatii, zrozumienia dla samych siebie i innych. To cenna umiejętność, którą możemy pozwolić swoim dzieciom kształcić już w bezpiecznych rodzinnych warunkach. Kiedy Twoje dziecko chce oglądać telewizję, a Ty chcesz, żeby umyło zęby i zbierało się do spania jasno mu to zakomunikuj. Zamiast uciekać się do wspomnianych wcześniej gróźb czy manipulacji powiedz wprost o swoich potrzebach – np. “Chcę, żebyś skończył teraz oglądać telewizję i umył zęby”. Tyle i aż tyle. Chodzi przede wszystkim o język osobisty. Czego ja “chcę”, czego “potrzebuję”.

 

Jesper Juul napisał książkę “„Nie” z miłości”, w której pokazuje właśnie m.in. to jak ważne jest “nie” dla integralności nas samych i naszych dzieci.

 

Rodzice powinni mówić NIE z czystym sumieniem zawsze wtedy, gdy czują, że chcą to powiedzieć. Tylko w ten sposób chcą to powiedzieć. Tylko wtedy pomogą dzieciom zbudować wystarczająco silną integralność, aby kiedyś same – w swoim życiu – potrafiły powiedzieć NIE wtedy, gdy trzeba będzie to zrobić.

 

Dziecka nie da się rozpieścić dawaniem mu za dużo tego, czego naprawdę potrzebuje. Rozpieszczone dzieci to te, które nie potrafią zaakceptować słowa NIE. Liczą, że ich życzenia będą natychmiast spełniane i zachowują się roszczeniowo. Jednak tak rozwijają się tylko te dzieci, które dostają za dużo tego, co niepotrzebne.

“„Nie” z miłości”, Jesper Juul

 

Uczenie “nie” jest potrzebne naszym dzieciom

 

Zauważmy, że kiedy dzieci uczą się mówić, zawsze zaczynają od języka osobistego, a najczęściej pojawiającym się słowem jest właśnie “nie”. Wielu z nas uważa jednak, że jest to “niepoprawne” zachowanie, bo chcemy przecież uczyć dzieci bycia miłym i uprzejmym. Nie warto jednak zniechęcać dzieci do wyrażania wprost swoich potrzeb i operowania językiem osobistym. Pożądanych społecznych zachowań i tak się nauczą, obserwując nas przez lata w sytuacjach z innymi ludźmi, natomiast marginalizowaną w dzieciństwie sztukę mówienia ”nie” może im być trudno nadrobić w dorosłym życiu.

 

Pamiętajmy, że to właśnie wtedy, gdy mówimy wprost o swoich potrzebach, upodobaniach i marzeniach, tworzymy właściwy fundament pod dobre relacje z innymi. Warto pomagać dzieciom budować tę cenną umiejętność i nie starać hamować jej rozwoju w najmłodszych latach dziecka.

 

Najlepszym prezentem, jaki rodzice mogą dać dziecku, jest świadomość, że myślą to, co mówią, i mówią to, co myślą. Jesper Juul

 

Tak jak w relacjach między dorosłymi, prawo dziecka do mówienia NIE nie oznacza, że rodzic musi schylać przed nim głowę i podporządkowywać się jego woli. Oznacza tylko, że słowa dziecka – w tym także słowa sprzeciwu – należy traktować poważnie, a przede wszystkim, że trzeba przyznawać mu do nich prawo.

Jesper Juul

 

Prosta komunikacja jako droga do poznania siebie nawzajem

 

 

Gdy otwarcie mówimy o tym, czego chcemy lub nie chcemy, druga strona ma szansę dowiedzieć się więcej o nas samych. W ten sposób dajemy również szansę poznania nas naszym dzieciom. Pamiętajmy, że potrzeba uszczęśliwienia rodziców to jedna z najgłębszych potrzeb dzieci. Jasno komunikując pociechom o naszych potrzeba dajemy im możliwość odpowiedzieć na nie. Nie jest to oczywiście jednoznaczne ze spełnieniem wszystkich naszych potrzeb – nie na tym polega relacja z drugą osobą – ale jest prostą droga do poznania swoich oczekiwań i uniknięcia potencjalnych konfliktów w przyszłości.

 

Proste komunikowanie o własnych potrzebach to jeszcze jedna ważna dla dzieci lekcja – w ten sposób dajemy swoim pociechom znać, że wyrażanie swoich potrzeb jest nie tylko dozwolone, ale wręcz wskazane i mile widziane. Dajemy dzieciom sygnał, że nasze wzajemne potrzeby są ważne, jest na nie przestrzeń i nawet jeśli te potrzeby nie zostają zawsze spełnione to pomagamy w ten sposób budować w dzieciach zdrowe poczucie własnej wartości.

 

“Nie” nie jest przeciwieństwem miłości

 

Zwykło się patrzeć na “nie” jako odrzucenie. Kojarzymy je z brakiem troski i zainteresowania. Jeśli jednak chcemy budować relacje oparte na poszanowaniu siebie nawzajem “nie” będzie się pojawiać. Rzucanie dzieciom poleceń i rozkazów jest jednak daleko od tego poszanowania i idei równej godności, którą tak podkreślał w swoich książkach Jesper Juul. Nie chodzi tu o posłuszeństwo czy nieposłuszeństwo, ale o budowanie odpowiedzialności osobistej, na której kształceniu o wiele bardziej powinno nam zależeć. Odpowiedzialność osobista to troska o własną integralność, autentyczność, ale też niepomijanie tego, jak nasze zachowanie może wpływać na innych – to branie odpowiedzialności za swoje zachowanie wobec siebie i wobec ludzi wokół.

 

Jesper Juul i Familylab

 

Równa godność, dbanie o integralność, autentyczność, promowanie języka osobistego w komunikacji z dziećmi (i nie tylko) to wartości, które znajdziecie w książkach terapeuty rodzinnego, pedagoga i światowego autorytetu w obszarze wychowania, czyli Jespera Juula. Jego wartości w Polsce propagowany są przez fundację Familylab, której trenerzy prowadzą inspirujące seminaria dla rodziców i opiekunów. Tematy seminariów i nadchodzące wydarzenia znajdziecie na family-lab.pl

 

Klaudyna Cichocka-Volkov
Klaudyna Cichocka-Volkov
Ekspertka w temacie edukacji żłobkowej i przedszkolnej. Właścicielka sieci żłobków i przedszkoli Łobuziaki. Założycielka Centrum Rozwoju Rodziny Wspieraj Łobuziaka we Wrocławiu. We wrześniu 2020 r. otworzyła pierwszą szkołę podstawową pod marką Łobuziaki. W swoich placówkach bazuje na podstawach pedagogiki Montessori i wartościach Jespera Juula, wykorzystuje tutoring i LEGO® Education oraz naturalne place zabaw. Na co dzień sprawuje funkcję dyrektora zarządzającego oraz pomaga innym zakładać i rozwijać własne placówki. Prywatnie szczęśliwa mama Ewy i Filipa.
Trener fundacji Familylab Polska
https://cichocka-volkov.pl/
klaudyna@cichocka-volkov.pl

Dodaj komentarz

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. more information

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close