rany urazy i złamania u przedszkolaka
Zdrowie

PIERWSZA POMOC W PRZYPADKU URAZÓW – JAK POMÓC PRZEDSZKOLAKOWI?

„Żeby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała” – tak rozpoczyna się wiersz Juliana Tuwima „Skakanka”, który prawdopodobnie wszyscy znamy. Powtarzały go nasze babcie, nasi rodzice i my przypominamy go swoim dzieciom, najczęściej wtedy, kiedy dochodzi do zranienia czy urazu. Oczywiście, lepiej zapobiegać, niż leczyć, ale w przypadku dzieci nie jest to takie proste. Przedszkolaki bywają bardzo energiczne i niezwykle ciekawe świata. Biegają, podskakują, brykają, jeżdżą na rowerze – co jest niezwykle ważne dla ich prawidłowego rozwoju – niestety, podczas beztroskiej aktywności fizycznej zdarzają się wypadki, dlatego powinniśmy wiedzieć, jak udzielić pierwszej pomocy.

Niewielkie zranienia i krwawiące rany

Większość kontuzji, jakich doświadczają przedszkolaki, nie stanowi poważnego zagrożenia. Musimy jednak pamiętać, że zlekceważenie nawet drobnych zranień i urazów może być przyczyną wystąpienia powikłań, takich jak zakażenia, bądź stany zapalne.

Drobne zranienia również wymagają udzielenia pomocy
Nawet niewielkie zranienie wymaga uwagi, ponieważ każda rana jest narażona na zakażenie bakteriami, wirusami, grzybami. W przypadku niewielkiej ranki, otarcia, zadrapania czy skaleczenia musimy pamiętać o oczyszczeniu miejsca zranienia bezalkoholowym środkiem odkażającym zawierającym oktenidynę. Następnie zranione miejsce powinniśmy zabezpieczyć plastrem z opatrunkiem lub specjalnym plastrem do ran ciętych, tzw. paskiem do zamykania ran Steri-Strip. W przypadku niewielkiego zranienia nie trzeba jechać z dzieckiem do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Musimy jednak pamiętać, że dla naszego przedszkolaka nawet małe zadrapanie może być bardzo poważnym problemem, dlatego bądźmy blisko dziecka, wspierajmy je zabawą, dobrym słowem i całusem, który nierzadko okazuje się być najlepszym lekarstwem!

Krwawiąca rana – jak pomóc dziecku?
Jeśli efektem wypadku będzie już nie tylko niewielkie zadrapanie czy skaleczenie, a krwawiąca rana, musimy postępować bardzo szybko, aby nie doprowadzić do dużej utraty krwi.
Krwawiącą ranę zabezpieczamy opatrunkiem uciskowym, którego podstawowym zadaniem jest zatamowanie krwawienia. W tym celu używamy jałowej gazy, którą układamy bezpośrednio na ranie i mocujemy za pomocą opaski podtrzymującej, czyli bandaża.
Następnie, w miejsce krwawienia przykładamy dwa zrolowane bandaże, które będą ściśle przylegały do rany, a tym samym będą pełniły funkcję ucisku. Ucisk przykładamy do rany, zgodnie z kierunkiem jej rozcięcia i całość owijamy bandażem. Jeśli opatrunek przesiąka i rana nadal krwawi, nie wolno nam zdejmować założonego już opatrunku, a musimy dodać kolejne warstwy ucisku.
Jeżeli rana znajduje się na rączce lub nóżce dziecka – musimy pamiętać o unieruchomieniu kończyny przy pomocy chusty trójkątnej lub temblaka.
Każdą silnie krwawiącą ranę powinien zobaczyć lekarz, dlatego po zatamowaniu krwawienia musimy zawieźć dziecko do szpitala. Pamiętajmy o spakowaniu książeczki z aktualnymi szczepieniami dziecka

Złamanie, zwichnięcie, skręcenie – jak udzielić pomocy przedszkolakowi?

Równie niebezpieczne jak rany, są urazy, do których może dojść na placu zabaw, podczas spaceru, wycieczki, a nawet podczas zwykłej zabawy w domu. O złamanie, zwichnięcie czy skręcenie nietrudno. Dzieci to prawdziwe wulkany energii, a ich kości, które cały czas rosną, jeszcze nie są tak mocne, jak kości dorosłych.

Pierwsza pomoc w przypadku złamania
Złamanie jest to całkowite przerwanie ciągłości kości, które może być otwarte lub zamknięte. O złamaniu otwartym mówimy wtedy, kiedy poza złamaniem kości, dochodzi do uszkodzenia skóry i tkanek, co łatwo rozpoznamy już po samym krwawieniu. Złamanie zamknięte nie krwawi na zewnątrz, a jego charakterystycznymi cechami są: ból, deformacja okolicy złamania, obrzęk i utrudnienie podczas poruszania kończyną.
Jeśli dojdzie do złamania, powinniśmy jak najszybciej wezwać pomoc medyczną. Pamiętajmy, że nam nie wolno nastawiać złamanych kończyn!
Oczekując na przybycie karetki pogotowania, naszym zdaniem jest zatamowanie krwawienia (w przypadku złamania otwartego) i unieruchomienie złamanej kończyny w pozycji zastanej. Unieruchomienie zapobiegnie dalszemu przemieszaniu się kości i ograniczy ból, z jakim zmaga się przedszkolak. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne i każdy rodzic powinien sobie poradzić z tym zadaniem. Złamaną rękę unieruchamiamy za pomocą temblaka, chusty trójkątnej, bluzy dziecka czy nawet ręcznika.
W przypadku złamania nogi musimy pamiętać, o jak najmniejszym poruszaniu kończyną, aby nie pogłębić urazu kości. Unieruchomienie w tym przypadku polega na zabezpieczeniu złamanej nogi tym, co mamy pod ręką, np. kocem, kurtką, bluzą.

Zwichnięcie i skręcenie – jak je rozróżnić i jak udzielić dziecku pomocy?
Pomimo tego, że zarówno zwichnięcie, jak i skręcenie stawu mają kilka cech wspólnych i często są mylone, to każdy z urazów jest inny. Aby udzielić dziecku prawidłowej pomocy i nie doprowadzić do powikłań wynikłych z błędnej diagnozy, powinniśmy wiedzieć, jak rozpoznać oba te urazy.
Skręcenie kostki u dzieci jest dość częstym urazem stawu skokowego, do którego dochodzi podczas upadku, przewrócenia się i nienaturalnego wywinięcia stopy. Jest to uraz samych tkanek miękkich, czyli więzadeł i torebki stawowej. Objawia się bólem podczas poruszania stopą, lekkim obrzękiem i zasinieniem kończyny.
Aby udzielić pomocy dziecku, musimy przede wszystkim ograniczyć poruszanie chorą stopą. W celu uśmierzenia bólu możemy nałożyć na stopę okłady na bazie octu i sody oczyszczonej lub preparaty zmniejszające obrzęk i ból. Ulgę dziecku przyniesie również zabandażowanie kończyny bandażem elastycznym. O ile w przypadku osób dorosłych moglibyśmy poczekać na konsultację lekarską, tak w przypadku dziecka nie warto z tym zwlekać.
Zwichnięcie jest znacznie poważniejsze od skręcenia i sprawia dziecku bardzo silny ból, uniemożliwiający poruszanie kończyną. W przypadku zwichnięcia dochodzi do nieprawidłowego przemieszczania się między sobą powierzchni stawowych, które tworzą staw skokowy, a w niektórych sytuacjach może dojść do rozerwania torebki stawowej i więzadeł. Oba urazy cechuje ból i płacz dziecka, ale zwichnięcie charakteryzuje: deformacja stawu, krwiak, widoczny duży obrzęk i uniemożliwienie poruszania kończyną.
Zwichnięcie stawu wymaga pilnej konsultacji lekarskiej, dlatego powinniśmy jak najszybciej wezwać pomoc medyczną lub przetransportować dziecko do szpitala. Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym mniejsze będzie ryzyko niedokrwienia elementów uszkodzonego stawu.
Niektórym kontuzjom nie jesteśmy w stanie zapobiec, ale nie warto zakazywać dziecku aktywności, która stymuluje jego rozwój. Naszym zadaniem jest zapewnienie dziecku bezpiecznych warunków do prawidłowego i radosnego rozwoju, a jednym z podstawowych elementów jest właśnie umiejętność udzielania pierwszej pomocy.

 

Katarzyna Hartung Łebek
Kasia Hartung-Łebek
Dyplomowany ratownik medyczny, instruktorka pierwszej pomocy.
Autorka bloga Dziecięce Inspiracje (www.dziecieceinspiracje.pl).
Prywatnie żona, mama 7-letniego Julka.
Pasjonatka podróżowania i rodzinnego odkrywania najpiękniejszych zakątków Polski.

Dodaj komentarz

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. more information

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close