Jak zachować balans pomiędzy strukturą a swobodą w wychowaniu dziecka?
Wychowanie małego człowieka to chyba jedno z najtrudniejszych zadań na świecie. Każdy rodzic pragnie, by jego pociecha była grzeczna, spokojna, nie marudziła i z uśmiechem zgadzała się na wszystko. Tak to jednak nie wygląda – dzieci też mają swoje potrzeby i przeżywają różne emocje. I to jest wspaniałe!
Jako rodzic masz ogromny wpływ na to, jak Twoje dziecko będzie odbierało świat, ponieważ właśnie na Tobie będzie się wzorowało. Kiedyś znana pisarka Maria Kownacka powiedziała: „Trzeba dzieciom dać serce, piękno i uśmiech, aby nauczyły się kochać ludzi i wszystko, co je otacza”.
Będąc rodzicami często zadajemy sobie pytanie: czy nie pozwalam mojemu dziecku na zbyt wiele? A może myślicie, że za bardzo je ograniczacie? Maluch potrzebuje zarówno konkretnych, nieprzesuwalnych zasad, jak i swobody w działaniu – oczywiście w odpowiednich proporcjach.
Znaczenie struktury u dziecka
Rutyna i konkretne zasady zapewniają dziecku poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego. We współczesnym świecie, który zmienia się nieustannie i wciąż jesteśmy bombardowani nowymi bodźcami, zachowanie pewnej struktury jest niezwykle ważne. Zwłaszcza dla malucha, który dopiero co odkrywa mały światek wokół siebie.
Rutyna to powtarzalność czynności i regularny tryb dnia codziennego. Psychologowie twierdzą, że dla dziecka jest to niczym kotwica, która daje poczucie spokoju i niweluje lęk przed nieznanym. Stabilizacja i pewność sprzyjają zdrowemu rozwojowi malucha. Struktura to jednak coś więcej – to zbiór zasad, obejmujących np. organizację dnia czy oczekiwania dot. zachowań. Przykładem mogą być ustalone zasady używania elektroniki (godzina dziennie i nie więcej) czy obowiązki domowe, które dziecko ma wykonywać. To pomaga budować poczucie odpowiedzialności i dyscypliny u dzieci.
Daj dziecku też trochę swobody!
Oczywiście nie daj się wpędzić w jednolity schemat, w którym brakuje miejsca na spontaniczność. Swoboda i elastyczność są równie ważne! Dlaczego?
- Swoboda rozwija kreatywność. Pozwala dzieciom na eksperymentowanie, odkrywanie siebie i wyrażanie swojej wyjątkowej osobowości. Dzieci mają możliwość tworzenia, fantazjowania i rozwiązywania problemów w sposób, który odpowiada ich własnym potrzebom i zainteresowaniom.
- Dając dzieciom wolność w podejmowaniu decyzji i działaniu, uczysz je samodzielności i odpowiedzialności za własne wybory. Tym samym wzmacniasz ich poczucie sprawczości.
- Nie ograniczaj swojej pociechy, gdy chce poznawać świat wokół siebie. W wieku kilku lat dziecko jest ciekawe wszystkiego, zadaje wiele pytań. Choć może to być czasem męczące, pomóż mu zrozumieć i jak najlepiej poznać swoje środowisko. Rozwijaj jego ciekawość, zdobywaj z nim nowe doświadczenia, poszerzaj horyzonty!
- I co najważniejsze – pozwól mu na swobodne wyrażanie emocji (także tych trudnych), myśli i potrzeb w bezpiecznym i akceptującym środowisku.
Skutki braku balansu
Pracując już od kilku lat w Fundacji Pomocy Dzieciom POCIECHA, miałam styczność z wieloma niełatwymi sytuacjami… Nasza organizacja specjalizuje się we wsparciu podopiecznych świetlic opiekuńczych, do których chodzą dzieci z trudnych środowisk. Znam 12-latków, którzy zmuszeni są opiekować się domem i młodszym rodzeństwem, bo rodzice pracują całymi dniami. Są takie dzieci, które mają problem z emocjami, akceptacją siebie, sięgają po różne środki uzależniające czy nawet mają myśli samobójcze…
Nadmierna struktura może prowadzić do zbyt dużej presji w głowie dziecka. Będzie czuło się niewystarczające i wciąż dążyło do lepszej wersji siebie, nigdy nie osiągając zadowalającego poziomu. Przez to później łatwiej popaść np. w uzależnienia. Będzie to także ograniczać jego kreatywność, co może się przełożyć na trudności z dostosowaniem się do zmieniających się realiów w przyszłości.
Warto zaznaczyć, że zbyt duża chęć kontrolowania życia dziecka może przynieść całkowicie odwrotny efekt – maluch będzie zmęczony ciągłym poczuciem bycia nadzorowanym i będzie pragnął wolności, co często kończy się buntem albo ucieczką z domu. I znów pozwolę sobie użyć bardzo mądrego cytatu Janusza Korczaka: „Nie oczekuj, że Twoje dziecko będzie takie, jakim Ty chcesz, żeby było. Pomóż mu stać się sobą, a nie Tobą…”.
Gdy jednak w domu brakuje ustalonych zasad i panuje zbyt duża swoboda, maluch może nie czuć się stabilnie i bezpiecznie. Może mieć też problem z respektowaniem zasad i granic, bo nie jest tego po prostu nauczony. Sztuką rodzica jest znaleźć złoty środek pomiędzy ustalaniem zasad a dawaniem wolności. Czy jest to łatwe? Nie, ale wymagające zadania dają potem największą satysfakcję.
Czy są jakieś sposoby na znalezienie balansu?
Każde dziecko jest inne i wspaniałe na swój indywidualny sposób. Jedno woli wszystko mieć poukładane i ustalone, źle reagując na każdą zmianę planów, a inne nie będzie miało z tym problemu. Dostosuj styl wychowania do jego charakteru, próbując zachować zdrowy balans.
Jest kilka praktycznych strategii, które mogą Ci pomóc. Jedną z nich jest na przykład wybranie, które “bitwy” z dzieckiem chcesz stoczyć – zastanów się, co z Twojego punktu widzenia jest najważniejsze, a na resztę możesz śmiało machnąć ręką. Jeśli sprawa jest nieistotna, jak na przykład kolor kubka lub skarpetek do przedszkola – odpuść i pozwól zdecydować swojemu maluchowi. Dzięki temu zachowasz balans pomiędzy tym co ważne i potrzebne, a tym, gdzie dziecko może mieć swobodę i samo zdecydować o sobie.
Ważne, byś Ty zastanowił/zastanowiła się, jakim rodzicem chcesz być i jakie wartości przekażesz swemu dziecku. Znajdź swój własny sposób i podejście do wychowania. I pamiętaj, że podstawą zdrowego rozwoju młodego człowieka jest stworzenie dobrego, wspierającego środowiska, w którym będzie gościła miłość, pomoc i akceptacja.
Joanna Pieszka – prezes Fundacji POCIECHA
Posiada wykształcenie pedagogiczne (trenerka TUS i minimediacji), socjoterapeutyczne oraz bogate doświadczenie pracy z dziećmi z rodzin potrzebujących wsparcia, a także z podopiecznymi świetlic opiekuńczych.
Fundacja Pomocy Dzieciom POCIECHA
Głównym celem Fundacji POCIECHA jest wsparcie świetlic opiekuńczych, do których uczęszczają dzieci i młodzież w wieku 7-17 lat. Są to dzieci często mające wielkie marzenia i posiadające ogromne talenty (plastyczne czy muzyczne), które chcą odkrywać, jednak nierzadko nie mają takich możliwości. Powodów jest wiele: trudna sytuacja w rodzinie, uzależnienia rodziców, ubóstwo…
Więcej informacji znajdziesz na www.FundacjaPOCIECHA.pl