Wakacyjna apteczka – czego nie może w niej zabraknąć?
Już za chwilę rozpoczną się wakacje, a tym samym czas urlopów, wycieczek i wyjazdów rodzinnych. Jestem przekonana, że większość rodziców przed wyjazdem z dziećmi bardzo starannie pakuje bagaż, wkładając do walizek nie tylko ubrania, buty, kosmetyki, zabawki do piasku, ale też apteczkę podróżną.
Już na etapie pakowania wakacyjnej apteczki nie zapominajcie o tym, aby przed każdym podaniem dziecku lekarstwa czy innego wyrobu medycznego zachować szczególną ostrożność, a najlepiej skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, szczególnie, jeśli wcześniej nie używaliście danego produktu.
Co powinno znaleźć się w wakacyjnej apteczce?
Na gorączkę
- Środek przeciwgorączkowy i przeciwbólowy – w czopku, w syropie lub w kropelkach. U niemowląt bardzo dobrze sprawdzają się czopki, natomiast starszakom można podać lekarstwo w syropie lub tabletkach. W apteczce powinny znaleźć się zarówno środki na bazie ibuprofenu, jak i paracetamolu. Pamiętajcie, aby przestrzegać prawidłowych dawek i odstępu czasu pomiędzy podaniem dziecku lekarstwa.
- Termometr klasyczny lub elektroniczny. Tylko z jego pomocą zmierzycie dziecku temperaturę.
Na przeziębienie
- Na ból gardła – lizaki lub pastylki do ssania, spray uśmierzający ból gardła.
- Na katar – woda morska, kropelki homeopatyczne, olejki eteryczne (np. olejek sosnowy, olejek eukaliptusowy, olejek tymiankowy), maść majerankowa (która nie tylko ułatwia oddychanie, ale tez łagodzi podrażnioną skórę wokół noska). Jeśli zdecydujecie się użyć olejku eterycznego, pamiętajcie, aby nie stosować go bez wcześniejszego rozcieńczenia.
- W przypadku wyjazdu z maluszkiem, który nie potrafi jeszcze samodzielnie wydmuchać nosa, warto spakować do apteczki aspirator pozwalający pozbyć się wydzieliny. Takie urządzenie zajmuje niewiele miejsca i zajmuje mało miejsca i bez problemu można włożyć je nawet do damskiej torebki.
- Syrop na kaszel. W zależności od rodzaju kaszlu, warto mieć w apteczce syrop zarówno na kaszel mokry, jak i kaszel suchy.
Na biegunkę i wymioty
Biegunka i wymioty to dolegliwości towarzyszące nie tylko zatruciu pokarmowemu, ale też grypie żołądkowej, alergii pokarmowej, infekcji wirusowej. Dolegliwości układu żołądkowo-jelitowego mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu, dlaczego trzeba z nimi walczyć. Poza nawadnianiem i lekkostrawną dietą przydatne mogą być również środki apteczne, które warto spakować na wyjazd. Nie zawsze trzeba z nich korzystać, ale lepiej je mieć.
- Probiotyki, które działają pozytywnie na mikroflorę przewodu pokarmowego. Dostępne są w formie kropelek, proszku, kapsułek, jak również „misiotabletek”.
- Elektrolity, które uzupełniają niedobór wody i elektrolitów, dzięki czemu zapobiegają odwodnieniu. W aptece można dostać saszetki do rozpuszczenia w wodzie, herbacie czy soku, pastylki, jak i gotowe napoje, które nie wymaga wcześniejszego przygotowania.
- Preparat na zahamowanie biegunki.
Na skaleczenia, stłuczenia i drobne urazy
Rzadko się zdarza, żeby dziecko bawiące się na świeżym powietrzu nie przewróciło się, nie doznało zadrapania, otarcia czy stłuczenia. Ponieważ całus od mamy nie zawsze wystarczy, dlatego warto dołożyć do apteczki:
- Zestaw kolorowych plasterków – najlepiej z wesołymi, bajkowymi motywami. To taki mały dodatek, a potrafi zdziałać cuda.
- Plasterki Steri-Strip, czyli paseczki do zamykania małych ran ciętych.
- Środki opatrunkowe – gazę i gaziki jałowe, bandaż dziany i bandaż elastyczny,
- Środek antyseptyczny do odkażenia rany– działa bakteriobójczo, grzybobójczo i wirusobójczo i co najważniejsze – nie szczypie!
- Mini gaziki do szybkiego odkażenia rany ( takie gaziki ze względu na zawartość alkoholu mogą szczypać).
- Żel lub maść na stłuczenia i obrzęki – łagodzi ból i sprawia, że siniaki szybciej się wchłaniają. Działa też łagodząco po ukąszeniu owadów i zmniejsza obrzęki.
- Sól fizjologiczną, która może się przydać np. do przemycia zaprószonego piaskiem oka.
Na użądlenia i ukąszenia owadów
Nie zawsze da się uniknąć ukąszenia przez owady, a szczególnie dokuczliwe latem są komary. Dzieci intuicyjnie drapią się, a tym samym rozdrapują miejsca po ukąszeniu, dlatego należy szybko działać, wykorzystując do tego np.:
- Lek przeciwhistaminowy – lek w postaci żelu lub kropelek pomaga nie tylko przy ugryzieniu przez komary, ale też przy użądleniu przez osę, pszczołę, a nawet przy niewielkich poparzeniach (pierwszego stopnia). Lek przede wszystkim działa przeciwuczuleniowo, łagodzi podrażnienia i sprawia, że miejsca po ugryzieniu już tak nie swędzą.
- Preparat homeopatyczny typu. Działa podobnie jak lek przeciwhistaminowy, łagodzi podrażnienia po ukąszeniu owadów i przyspiesza ustępowanie zmian.
- Wapno – w sytuacji, kiedy dziecko ma skłonność do reakcji uczuleniowych, warto spakować do apteczki też wapno
- Preparat odstraszający owady w postaci żelu, spray’u, kremu. Preparat musi być dostosowany do wieku dziecka. Warto wybierać naturalne, jak najbardziej naturalne środki (np. olejki eteryczne).
O tym pamiętajcie przygotowując wakacyjną apteczkę!
- Jeśli Wasze dzieci przyjmują jakieś leki na stałe, nie zapomnijcie o spakowaniu ich do apteczki.
- Wszystkie leki, czopki, syropy, żele, maści, środki medyczne – muszą być odpowiednie do wieku dziecka! Sprawdzajcie opakowania, ulotki, a podczas zakupów poinformujcie farmaceutę dla kogo kupujecie lek.
- Sprawdzajcie datę ważności wszystkich środków aptecznych, jakie podajecie dzieciom. Jeśli znajdziecie w domowej apteczce przeterminowany lek (lub zaraz kończący się), natychmiast go wyrzućcie w miejsce do tego przeznaczone lub oddajcie do apteki.
- Przestrzegajcie dawek wszystkich leków (dawkowanie zawsze znajduje się na ulotce).
- Zwracajcie uwagę na warunki przechowywania wszystkich leków. Wybierajcie te, które możecie spakować do wakacyjnego bagażu, gdyż niektóre lekarstwa mogą być przechowywane tylko w lodówce.
- Niektóre leki i środki medyczne mogą wywoływać reakcje alergiczne, dlatego do apteczki spakujcie tylko sprawdzone produkty.
Artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie może zastępować konsultacji z lekarzem lub farmaceutą.