Swobodna zabawa
Zabawa to jedna z podstawowych potrzeb dzieci. To nie tylko wybieganie i sposób spędzenia wolnego czasu. Swobodna zabawa to stymulowanie prawidłowego rozwoju dziecka. Często to właśnie niewyreżyserowana przez dorosłych aktywność przynosi dzieciom najwięcej korzyści.
Swobodna zabawa to czynność podejmowana przez dziecko samoistnie, z radości i ciekawości. Nie jest inicjowana, prowadzona ani oceniana przez dorosłych. To dzieci same decydują, co będą robić i co wykorzystają do zabawy. W zależności od pomysłu i wieku dziecka odbywa się ona w obecności opiekuna, ale jej najważniejszą i podstawową zasadą jest to, że dorosły nie ingeruje w zabawę – nie upomina i nie wspomina, co można zrobić lepiej, a po prostu uważnie towarzyszy dziecku.
Odkrywanie świata wokół
Gdyby wybrać jedną najważniejszą rzecz, jakiej dzieci potrzebują najbardziej w swoich najmłodszych latach, by prawidłowo się rozwijać, śmiało można by postawić na swobodną zabawę. Taka forma aktywności jest naturalnym środowiskiem funkcjonowania dziecka, a przy tym najbardziej efektywnym narzędziem nauki. To właśnie w ten sposób dzieci poznają świat, budują kompetencje społeczne i zbierają doświadczenia niezbędne do określenia swojej tożsamości.
Okres 5-6 roku życia to czas, w którym szczególnie warto zadbać o rozwój fizyczny dzieci i możliwość swobodnego odkrywania świata. Dziecięcy mózg jest na tym etapie wyjątkowo głodny absorbowania tego, co wokół. Maksimum zdolności poznawczych osiągamy właśnie około 5tego roku życia. To okres, w którym mózg ma najwięcej połączeń pomiędzy neuronami – w tym czasie dzieci uczą się najwięcej i najszybciej. W żadnym innym okresie później nie mamy już tak dużej wszechstronności. Po tym czasie dzieci zaczynają już odcinać pewne kawałki i rozwijają wybrane obszary. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby w tym okresie maluchy miały dostęp do jak największej liczby doświadczeń i mogły swobodnie odkrywać świat. Oczywiście muszą mieć też świadomość pewnych granic i specyfiki funkcjonowania w grupie, ale powinny mieć też przy tym poczucie sprawczości i wiedzieć, że są rzeczy, o których mogą decydować.
Co daje dzieciom swobodna zabawa?
Choć wydawać by się mogło inaczej to właśnie swobodna zabawa jest fundamentem efektywnego uczenia się, rozwoju mowy, a nawet kształcenia umiejętności pisania, czytania i liczenia. To też podstawa tak potrzebnych we współczesnym świecie samoświadomości, odwagi, umiejętności budowania relacji, samodzielności i odpowiedzialności. Dzieci, które same wymyślają sobie zabawy muszą ze sobą współpracować. Muszą również wypracowywać kompromisy, wchodzić w role liderów i motywować się do wspólnego działania. To świetna lekcja przywództwa i okazja do budowania inteligencji emocjonalnej. Bawiąc się, dzieci testują różne zachowania społeczne; widzą, jaki wpływ wywierają te działania na inne dzieci – uczą się w ten sposób, jak to, co robią i mówią wpływa na innych.
Swobodna zabawa to też rozwój kreatywności. Początkowo każde dziecko największą przyjemność czerpie z naśladowania otoczenia. Z czasem jednak coraz głośniej daje o sobie znać potrzeba poczucia sprawczości i realizowania własnych pomysłów. Im więcej okazji do swobodnej zabawy, tym mocniej kształtuje się wyobraźnia i kreatywność dziecka. Potwierdziły to m.in badania naukowców z Uniwersytetu w Melbourne, którzy postanowili ocenić sposób spędzania wolnego czasu przez dzieci od 5 do 12 roku życia z dostępem do różnych form zabaw. Badacze stwierdzili, że dzieci, które mają możliwość swobodnej zabawy i korzystania z prostych przedmiotów, inspirujących do korzystania z wyobraźni są bardziej kreatywne, łatwiej odnajdują się w grupie i rozwiązują problemy. Ponadto badanie wykazało, że dzieci bawiące się różnymi przedmiotami codziennego użytku robią średnio o 13 kroków na minutę więcej i bawią się z większą energią niż te spędzające czas na standardowych placach zabaw.
Nie da się nie wspomnieć również o takich korzyściach, jak uwolnienie nadmiaru energii czy walka z siedzącym trybem życia. Ostatnie miesiące to dla dzieci nienaturalna wręcz ilość czasu przed ekranem i zamknięcie w domu, dlatego teraz jak nigdy wcześniej zapewnienie i zachęcenie dzieci do swobodnej zabawy na świeżym powietrzu powinno być dla nas szczególnym priorytetem.
Jak najwięcej czasu na łonie natury
Chyba nic nie stwarza tak wiele możliwości zabawy i nic tak bardzo nie stymuluje wyobraźni dzieci jak natura. To właśnie tam znajdują wszystkie pomoce zabawy, jak patyki, kamienie, piasek czy wodę, którymi szczególnie dzieci do 6 roku życia włącznie potrafią zajmować się godzinami. Już sam kontakt z naturą niesie dla dzieci i dorosłych korzystny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. Naukowcy z Uniwersytetu Londyńskiego przeprowadzili jedno z największych badań nad wpływem regularnej aktywności na świeżym powietrzu na dobrostan psychiczny dzieci. Wyniki potwierdziły, że dzieci bawiące się na zewnątrz lepiej radzą sobie z emocjami, są bardziej uważne i spokojniejsze niż dzieci, które więcej czasu spędzają w domu i szkolnych ławkach.
Odnoszę wrażenie, że nic tak jak swobodna zabawa w przyrodzie nie uczy dzieci zaradności i samodzielności – kiedy chcą wyjść na dwór, same się ubierają. Dzieci szybko uczą się też przewidywania i dbania o swoje potrzeby. Zdarza się nawet, że dzieci same proszą o przygotowanie kanapki, bo wiedzą, że pochłonięte zabawą nie będą chciały wracać do domu. Zabawy outdoorowe sprzyjają też sprawności fizycznej – dzieci naturalnie więcej się wtedy ruszają i są bardziej aktywne, o wzmacnianiu odporności nawet nie wspominając.
Swobodna zabawa rozwija dzieci sensorycznie
Badacze i nauczyciele alarmują, że coraz więcej dzieci ma problemy w zakresie integracji sensorycznej. Jednym z powodów jest oddalenie się od natury i spędzanie coraz większej ilości czasu w zamkniętych pomieszczeniach pozbawionych stymulantów rozwoju sensorycznego. Coraz rzadziej możemy spotkać dziecko chodzące na boso, wspinające się na drzewo czy bawiące się w błocie. Te z pozoru nic nieznaczące aktywności mają niebagatelny wpływ na prawidłowy rozwój dziecka. Liczne badania wykazały, że większość aktywności ruchowych, fizycznych i manualnych intuicyjnie podejmowanych przez maluchy ma znaczny wpływ na rozwój motoryki małej i dużej. Mimo że dzieci rzadko kiedy znają cel swoich zabaw, to naturalnie dążą do tego, czego w danym momencie najbardziej potrzebują.
Ważne jest, aby podczas zabawy dzieci mogły poznawać świat wielozmysłowo. Gdy przebywamy na świeżym powietrzu, wiele z tych aktywności pojawia się naturalnie – dzieci chcą zdjąć buty i chodzić na boso, zbierają różne materiały, z których zamierzają budować. To, co możemy obserwować szczególnie na wakacjach to to, jak dzieci kochają piasek i wodę. Idealną alternatywą dla tego typu aktywności w ogrodowych warunkach może być tzw. kuchnia błotna, przy której dzieci mogą swobodnie eksperymentować – przelewać, przesypywać, mieszać. Istnieje wiele naturalnych zabaw, w trakcie których dziecko może eksplorować otoczenie w formie multisensorycznej przygody. Nie bójmy się zatem pozwolić naszym pociechom się ubrudzić, a kiedy chcą chodzić na boso, sprawdźmy czy teren jest bezpieczny i pozwólmy im zdjąć buty.
Rola opiekuna
Jako dorośli często mamy nawyk proponowania dzieciom tego, co mogą robić w wolnym czasie. Nie doceniamy nudy, kojarzy nam się ze stratą czasu – za wszelką cenę staramy się podsyłać dzieciom zajęcia, które mają uchronić je przed bezczynnością. Natomiast nuda jest potrzebna i często twórcza. To właśnie nudząc się dzieci wpadają na pomysły zabaw. Dajmy dzieciom przestrzeń do tego, żeby same wymyśliły, jak będą się bawić. Poświęcanie uwagi dziecku i dawanie mu swobody nie musi się wykluczać.
Rolą rodzica podczas swobodnej zabawy dzieci jest przede wszystkim nieutrudnianie jej. Postarajmy się nie podsyłać naszych lepszych pomysłów – pozwólmy dzieciom samodzielnie dojść do własnych rozwiązań. Wyzbądźmy się ciągłej kontroli, sprawdzania i dopytywania – bądźmy po prostu dostępni. Zaufajmy naszym dzieciom i z tym zaufaniem podążajmy za nimi. Pozwólmy im się brudzić i stwórzmy im miejsce do swoich małych-wielkich eksperymentów. Co jeszcze możemy dla nich zrobić? Dajmy dobry przykład – wykazujmy się wobec siebie życzliwością, zrozumieniem i szacunkiem. Pokażmy dzieciom naszą wytrwałość w dążeniu do celu. I nade wszystko, towarzyszmy im z pełną akceptacją tego, kim są, wyzbywając się naszych własnych wyobrażeń i oczekiwań. Dajmy dzieciom być dziećmi i być sobą.