Ospy wietrznej nie wolno lekceważyć!
Ospa wietrzna jest najczęstszą chorobą zakaźną, która dotyka dzieci. Aby się zarazić wystarczy przebywać w jednym pomieszczeniu, w jednej sali przedszkolnej czy jednej klasie. I pomimo tego, że wiatrówka najczęściej ma łagodny przebieg i objawia się głównie swędzącą wysypką, to nie należy jej lekceważyć. Powikłania występują rzadko, ale bywają bardzo niebezpieczne.
Ospą bardzo łatwo można się zarazić
Ospa wietrzna nazywana jest również wiatrówką, a to dlatego, że wirus Varicella Zoster Virus (VZV) przenoszony jest nie tylko drogą kropelkową i przez bezpośredni kontakt z chorym (np. prze korzystanie z tego samego ręcznika), ale też drogą powietrzną przez wiatr na odległość nawet kilkudziesięciu metrów.
Zakażalność wirusa ospy jest bardzo wysoka i jest niemalże pewne, że jeśli dziecko ma kontakt z osobą zakażoną, to i u niego rozwinie się choroba. Ospa może rozwijać się w organizmie od dziesięciu dni do trzech tygodni od zakażenia i nawet jeśli dziecko nie wykazuje objawów choroby, to już może zarażać swoich bliskich, kolegów i koleżanki. Nie powinno więc nikogo dziwić, że każdego roku do gabinetów lekarskich trafia ponad 200 tysięcy pacjentów z objawami ospy wietrznej.
Na zachorowanie najbardziej narażone są małe dzieci, osoby mieszkające z dziećmi, osoby, które nie zostały zaszczepione przeciwko ospie, osoby, które wcześniej nie chorowały na wiatrówkę, przedszkolaki, uczniowie, wychowawcy, nauczyciele i osoby pracujące w miejscach, w których są duże skupiska dzieci.
Skąd będziemy wiedzieć, że to ospa?
Pierwsze objawy zachorowania na ospę nie są typowe i choć bywają niepokojące, to nie trudno je pomylić ze zwykłym przeziębieniem czy grypą. Na samym początku dziecko najczęściej bywa „nieswoje”, może być osłabione, marudne, zmęczone, może skarżyć się na brak apetytu, ból głowy, ból gardła, ból brzucha, bóle mięśni, jak również stan podgorączkowy i gorączkę. W następnej kolejności (po około 1,2 dniach) pojawia się najbardziej charakterystyczny objaw ospy – swędząca wysypka. Z łatwością można ją zauważyć na skórze głowy, na twarzy, na tułowiu, ale też na błonie śluzowej jamy ustnej dziecka czy w okolicy narządów płciowych. Drobne czerwone krostki stopniowo przeradzają się w wypełnione płynem surowiczym pęcherze, a następnie pękają zamieniając się w grudki i strupki. Przez cały czas trwania choroby na skórze dziecka mogą występować jednocześnie wszystkie formy wykwitów, zarówno plamki, krostki jak i pęcherze oraz strupki, które samoistnie odpadają, z reguły nie pozostawiając po sobie śladu.
W jaki sposób leczy się wiatrówkę?
Chore na ospę dziecko niewątpliwie nie powinno chodzić do szkoły, aby nie zarażać innych. Zostawmy naszego ucznia w domu i pozwólmy mu odpocząć i zdrowieć w najlepszych dla niego warunkach.
Ospa wietrzna jest chorobą, która wymaga konsultacji lekarskiej. Im szybciej rozpoczniemy leczenie, tym szybciej dziecko wróci do zdrowia. Leczenie choroby opiera się na:
- podaniu dziecku leków przeciwwirusowych,
- zwalczaniu towarzyszących chorobie dolegliwości takich jak: gorączka, bóle głowy czy bóle mięśni. Pomocne mogą być leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Trzeba wiedzieć, że w przypadku ospy wietrznej nie należy stosować leków na bazie ibuprofenu i innych niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Lekiem pierwszego wyboru powinien być środek na bazie paracetamolu,
- stosowaniu preparatów łagodzących uporczywe swędzenie. Taka pianka, maść czy żel z pewnością przyniosą dzieciom ulgę i zapobiegną powstawaniu blizn. Pamiętajmy, że od kilku lat już nie smaruje się krostek płynnym pudrem, gdyż ten może przyczynić się do rozwoju zakażeń bakteryjnych i co więcej, po wyschnięciu powoduje miejscowy ból,
- krótkich kąpielach w letniej wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu w celu uniknięcia nadkażenia. Codzienne kąpiele przynoszą ulgę przy swędzącej wysypce, odkażają skórę i przyspieszają proces gojenia się ran.
Ponadto podczas leczenia ospy wietrznej warto pamiętać o:
- pilnowaniu dziecka, aby nie rozdrapywało krost i strupków,
- obcięciu dziecku paznokci „na krótko”,
- częstej higienie rąk,
- systematycznym nawadnianiu młodego organizmu,
- zakładaniu dzieciom lekkich, luźnych i przewiewnych ubrań,
- nie pocieraniu skóry dziecka ręcznikiem czy szorstką gąbka. Mokre ciało i główkę należy delikatnie osuszać, aby dodatkowo ich nie podrażnić.
Ospowe przyjęcia mogą być tragiczne w skutkach!
Warto wiedzieć, że ospa wietrzna ma o wiele bardziej łagodny przebieg u dzieci w wieku 4-9 lat niż u nastolatków i dorosłych, dlatego wielu rodziców cieszy się, kiedy ich dziecko „złapie” ospę wcześniej.
W ostatnich latach popularne wśród rodziców stały się przyjęcia nazywane „ospa party” podczas, których dzieci zakażone wirusem VZV mają zarażać dzieci zdrowe i je uodparniać. Rodzice organizujący takie spotkania chcą, aby ich dzieci zaraziły się wirusem i miały „problem z głowy”. Niestety nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie niosą za sobą tego typu imprezy, dlatego lekarze biją na alarm i coraz głośniej mówią o zagrożeniach związanych z umyślnym zakażaniem dzieci ospą wietrzną, która bywa bardzo nieprzewidywalna. Trzeba mieć świadomość, że ospa nie u każdego dziecka będzie miała taki sam przebieg i celowe zarażenie wirusem może być tragiczne w skutkach.
Poważne powikłania ospy wietrznej
Nawet początkowe objawy ospy wietrznej nie powinny być bagatelizowane, ponieważ mogą doprowadzić do poważnych powikłań, których z pewnością nie chcemy dla naszych dzieci. Powikłania, które mogą wystąpić przy wiatrówce to:
- ponowne zakażenia bakteryjne skóry,
- trwałe blizny na skórze,
- „ospowe zapalenie płuc”,
- problemy neurologiczne,
- zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,
- zapalenia stawów,
- zapalenie ucha środkowego.
- małopłytkowość,
- dolegliwości ze strony wątroby,
- zapalenie mięśnia sercowego,
- zapalenie osierdzia.