Pójdźmy wszyscy do stajenki …

Wiele osób posiadanie dziecka odbiera tylko jako trudności, zagrożenia czy też ogromne wyzwania. Wiedzieć jednak trzeba, że jest to również możliwość dzielenia najważniejszych i jednocześnie najprzyjemniejszych chwil i wydarzeń w życiu. Bez wątpienia takim właśnie wydarzeniem jest Boże Narodzenie, które ma wymiar nie tylko duchowy i religijny, lecz również tradycyjny. Nic więc dziwnego, że gdy tylko dzieci nieco już podrastają i rozpoczynają uczęszczanie do szkoły, wielu rodziców chce nauczyć je nieco więcej o tym wydarzeniu. Jak zatem powinno wyglądać Boże Narodzenie z pierwszakiem? O czym trzeba pamiętać i jakie tradycje przekazać dziecku?

 

Święta tradycyjne

 

W obecnych czasach, które przepełnione są konsumpcjonizmem, pogonią za lepszymi i ładniejszymi rzeczami, często zapomina się, co jest istotą Bożego Narodzenia. Jeśli chce się przekazać dziecku tradycje i kluczowe informacje o świętach, trzeba o tym koniecznie pamiętać.

Na początek najważniejszą sprawą jest rzecz jasna to, aby dziecko wiedziało, o co tak naprawdę chodzi w tych świętach. Jest to czas szczególnie ważny dla katolików, ponieważ przyjęło się, że to właśnie wtedy narodził się Chrystus. Wielu rodziców o tym zapomina, a dzieci widząc przygotowania w sklepach i zmianę dekoracji, zaczynają zadawać na ten temat pytania. Warto więc się na nie przygotować i wykorzystać tę okazję do przekazania naprawdę ważnych informacji na temat religii i tradycji z nią związanych.

Każde święta Bożego Narodzenia to kilka obowiązkowych elementów. Zdecydowanie najważniejszym z nich jest oczywiście choinka, która w tym czasie jest pięknie przyozdabiana i podświetlana. Jak wytłumaczyć potomstwu, po co właściwie się to robi? Bardzo ważną informacją w tym wypadku jest to, aby przekazać dziecku wiedzę o symbolice i znaczeniu drzewa iglastego. W przeciwieństwie do drzewa liściastego jest ono cały rok zielone. W czasie, gdy drzewa liściaste gubią swoje liście, iglaste nadal są piękne i zielone. Jest to więc symbol życia, ale też odradzania się.

A jeśli mowa o choince, to trzeba wspomnieć także o Mikołaju. W tym wypadku przede wszystkim należy pamiętać, aby nie kwestionować przy dziecku jego istnienia. Dopóki malec będzie wierzył w świętego Mikołaja, warto pozostawić mu taką przyjemność. Jednocześnie powinno się wspomnieć o pierwowzorze dzisiejszego Mikołaja, czyli o pomagającym ubogim biskupie Mikołaju z Miry.

Niezwykle ważną tradycją podczas świąt Bożego Narodzenia jest dzielenie się opłatkiem przy wigilijnym stole. Bardzo istotne jest przekazanie dziecku, dlaczego dzielimy się opłatkiem, a także udzielenie mu pomocy w złożeniu życzeń.

Omawiając temat tradycji bożonarodzeniowych, nie można również zapominać o stole wigilijnym i znajdujących się na nim 12 potrawach. Praktycznie każde dziecko na wieść o tej liczbie zapyta, dlaczego jest ich właśnie 12. Należy w takiej sytuacji wyjaśnić dziecku, że liczba ta pochodzi od apostołów Jezusa, których było właśnie 12. Co więcej, warto pamiętać o tym, aby powiedzieć dziecku, że spróbowanie wszystkich dań zapewni szczęście na cały przyszły rok.

 

Jak można zaangażować dziecko w przygotowania?

 

Święta Bożego Narodzenia to czas niezwykle atrakcyjny dla wszystkich dzieci. Dom zmienia się nie do poznania, pojawiają się potrawy, których nie ma podczas innych świąt, a także śpiewane są kolędy. Nic więc dziwnego, że zwykle dzieci bardzo mocno przeżywają ten czas i chcą się zaangażować w przygotowania. Jakie zadania można dać dziecku do wykonania, aby i ono poczuło, że bierze czynny udział w przygotowaniach? Jest to niezwykle ważne, ponieważ przyczyni się do przybliżenia dziecku istoty świąt i pomoże przekazać mu wiele informacji o tym wydarzeniu.

Jak zatem można zaangażować dziecko? Jak się okazuje, jedną z lepszych metod jest poproszenie go o posprzątanie. Przede wszystkim będzie to miało bardzo praktyczny wymiar i zdejmie ten obowiązek z rodziców, a po drugie będzie to miało bardzo duże znaczenie wychowawcze. Dziecko może zatem zetrzeć kurz z półek, poukładać książki, a nawet może odkurzyć podłogę.

Rzecz jasna maluch będzie się garnął do pomocy w kuchni. W końcu to właśnie tam dzieją się naprawdę magiczne rzeczy i często toczy się życie rodzinne podczas przygotowywań do świąt. Dziecko może pomóc np. w lepieniu pierogów czy też pieczeniu pierniczków. Doskonale sprawdzi się również do ich dekoracji.

Co wzbudza największą ekscytację u dzieci? Jak można się bez trudu domyślić, chodzi o dekoracje świąteczne. Świetnym pomysłem będzie więc zaangażowanie pierwszaka w ich przygotowanie i samodzielne wykonanie. Dzieci bez najmniejszych problemów będą mogły przygotować własny łańcuch świąteczny czy też powycinać z papieru lub bibułki aniołki. Inną ciekawą propozycją jest ulepienie z plasteliny zwierzątek, które następnie zostaną umieszczone w szopce bożonarodzeniowej. Oczywiście dzieci będą także niezastąpionymi pomocnikami w rozplątywaniu światełek na choinkę.

I choć wszystkie te rzeczy wydawać się mogą trywialne, to jednak dla dziecka pomoc w nawet tak prostych sprawach, jak lepienie pierogów ma ogromne znaczenie. Widząc na stole wigilijnym efekty swojej pracy, dziecko z całą pewnością poczuje dumę i chęć do pomagania w wydarzeniach niekoniecznie związanych z Bożym Narodzeniem.

 

Boże Narodzenie w rodzinie świeckiej

 

Jak już wcześniej zostało to wspomniane, prawdziwą istotą świąt jest wymiar duchowy, a także religijny. Co jednak z rodzinami, które są świeckie i nie praktykują wiary? Czym dla nich jest okres świąt?

Jak można się bez trudu domyślić, święta w takim wypadku przybierają wymiar nieco bardziej konsumpcyjny. Choinka i prezenty oczywiście występują, lecz pominięte są tu obrządki religijne. Rodzina nie chodzi na pasterkę, nie śpiewa się kolęd czy też nie łamie się opłatkiem. Nie znaczy to oczywiście tego, że takie święta pozbawione są magii. Nadal jest to czas o niezwykle wysokim znaczeniu rodzinnym. Oznacza to, że w rodzinie świeckiej także trzeba pamiętać o udziale dziecka w przygotowaniach, aby przekazać mu tradycje związane z tym świętem. Niech malec sam w przyszłości podejmie decyzję, czy woli obchodzić święta w klasyczny, religijny sposób czy też w bardziej materialistyczny.

 

Święta poza domem

 

Święta Bożego Narodzenia to okres niezwykle rodzinny, lecz także domowy. To właśnie wtedy odwiedzamy nasze rodziny lub też sami ją gościmy w naszym domu. Jak się jednak okazuje, coraz częściej praktykowaną formą obchodzenia świąt Bożego Narodzenia jest spędzanie ich poza domem. Jak to dokładnie wygląda?

Jaka jest zdecydowanie najważniejsza zaleta spędzania świąt poza domem, czyli np. w hotelu? Jak się okazuje, jest to niezwykle wygodne. Jak wiadomo, przygotowania to niezwykły okres, szczególnie dla dziecka, lecz możliwość uniknięcia mycia okien, sprzątania czy też przygotowywania posiłków, to naprawdę wygodna sprawa. A co z dziećmi, które zostaną pozbawione takich atrakcji? Pobyt w hotelu nie musi być wcale dla nich gorszy. Przede wszystkim wiedzieć trzeba, że hotele w tym okresie są przepięknie udekorowane. Oznacza to ogromną choinkę w lobby, liczne światełka, girlandy czy też aniołki porozwieszane po korytarzach. Z całą pewnością widząc to wszystko, dziecko zastanie oczarowane.

Kolejną ogromną zaletą takich świąt jest fakt, że bez przygotowywania wszystkiego ma się więcej czasu dla swoich najbliższych. Zamiast więc lepić pierogi, można pobyć z własnymi dziećmi. Zabawa z nimi w tym okresie to bezcenne chwile.

A co z faktem, że takie święta w hotelu mogą nie być przytulne i mało rodzinne? Wiedzieć trzeba, że to nie miejsce określa rodzinę. Dom jest tam, gdzie są najbliżsi, a więc wyjeżdżając ze swoją rodziną cały czas mamy ze sobą to, co najważniejsze.