Poczucie beznadziejności przez dziecko w szkole
Jestem głupi! Beznadziejny! Nie jestem inteligentny! – można usłyszeć od dziecka, którego dotykają trudności w szkole. Uczeń często ma poczucie, że oceny świadczą o jego posiadanej inteligencji bądź jej braku.
Złe oceny, nieinteligentny, beznadziejny
Rodzicu, zastanów się z czego mogą wynikać trudności dziecka w szkole, gdyż składać się może na to wiele czynników, np.
– kłopoty z pamięcią,
– z dużym potencjałem intelektualnym,
– ze stanem niepokoju,
– z depresją,
– ze stresem,
– z zaburzeniami koncentracji uwagi połączonymi z hiperaktywnością,
– z problemem z funkcjami wykonawczymi.
Pomóż dziecku odnaleźć jego typ inteligencji, tak by wiedziało jakie są jego mocne strony i jak je może wykorzystać.
Wg H. Gardnera inteligencja składa się z ośmiu typów. Mogą być one rozwinięte bardziej bądź mniej. W szkole natomiast uznawane i oceniane są dwa z nich (inteligencja językowa/werbalna oraz inteligencja logiczno-matematyczna). Zatem jeśli zdarza się, że akurat inne typy inteligencji są rozwinięte u dziecka, to może być z góry uważany jako nieinteligentne.
Zatem jakie typy inteligencji występują? I za co odpowiadają?
- Językowa, czyli werbalna. Pomaga porozumieć się ze światem za pomocą mowy lub pisma. Dzięki niej również wyrażamy swoje myśli. Rozwijamy ją poprzez: czytanie, naukę języka obcego, teatr.
- Logiczno – matematyczna. Dzięki niej posiadamy umiejętność liczenia, mierzenia, logicznego myślenia i analizowania oraz rozwiązywania problemów matematycznych. Rozwijamy tą inteligencję poprzez granie w sudoku, rozwiązywanie różnego rodzaju łamigłówek, poprzez gry logiczne i strategiczne.
- Jest umiejętnością myślenia w kategorii rytmów, zapamiętywania i rozpoznawania. Uwrażliwia na melodyjność słów oraz zdań. Jest rozwijana poprzez grę na instrumentach muzycznych, śpiew i uczestnictwo w koncertach.
- Wizualna, nazywana również przestrzenną. Inteligencja ta pomaga spojrzeć na świat przestrzennie. Dzięki niej potrafimy rysować i organizować przestrzeń. Rozwijamy ją poprzez rysunek, obserwację, mapy, fotografię.
- Cielesno – kinestetyczna. Jest umiejętnością wykorzystania własnego ciała do wyrażania siebie i porozumiewania się z innymi. Dzięki niej potrafimy być aktywni fizycznie i potrafimy wykonać zadania w których potrzebna jest koordynacja i dobra motoryka. Kształtujemy ją poprzez taniec, ruch na dworze, prace ręczne.
- Jest to umiejętność rozpoznawania i klasyfikowania wiedzy na temat środowiska naturalnego, roślin, minerałów i zwierząt. Rozwija się ją poprzez obcowania wśród natury, działaniami na rzecz środowiska, obserwację.
- Interpersonalna, zwana również społeczną. To umiejętność wchodzenia w relację z innymi w sposób poprawny. Dzięki niej odczuwamy empatię, tolerancję, potrafimy współdziałać i rozwiązywać konflikty.
- To umiejętność, która pozwala na określanie uczuć, akceptowania emocji, poznania mocnych i słabych stron, analizowanie zachowań i myśli. Rozwinąć ją można przez ćwiczenia koncentracji, oddechowe, jogę a nawet poprzez rozmowę.
Warto z dzieckiem omówić rodzaje inteligencji, by pomóc określić mu jakim typ inteligencji posiada. Dzięki temu będzie w stanie uwierzyć we własne możliwości.
Należy również pamiętać, że dziecko nie jest w szkole uczonym a uczniem! Nie skończyło ono jeszcze uniwersytetów, dlatego ma prawo nie wiedzieć i nie umieć. Uczęszcza do szkoły po to, aby się czegoś nowego nauczyć, a to wymaga dużo czasu, prób, powtarzania oraz utrwalania. Często mam poczucie, że dorośli wymagają od dzieci zbyt dużo, pragną by byli perfekcjonistami w każdym calu.
Dlatego ważne jest, by zamieniać w miarę możliwości naukę w zabawę, bo miło spędzony czas z radosnym działaniem, odkrywaniem czy poznaniem to najlepsza forma nauki.
Dziecko idąc do szkoły ma za zadanie nauczyć się wielu umiejętności, m.in. pisania, czytania oraz… rozumienia świata i samego siebie. Dlatego ważne jest utrwalanie wiary w siebie i swoje możliwości. Dziecku nie potrzebna jest wiedza o słabościach, np. że nie potrafi rachować czy słabo czyta. To demotywacja!
Aby dziecko czuło się mądre, inteligentne i ważne, nawet, gdy napotyka na swojej drodze trudności, należy je wspierać w nauce. Ta rola należy do rodziców i wychowawców. To oni powinni udzielać mądrej pomocy.
Dorośli potrzebują zaakceptować fakt, że dziecko może czegoś nie wiedzieć albo nie umieć. Gdyby miały ta umiejętność, to szkoła nie byłaby im potrzebna. Należy dopytać przy napotkanej trudności, czego dokładnie nie rozumie, czego nie potrafi zrobić. Może zdarzyć się tak, że źle zrozumiało polecenie, albo nie potrafi go poprawnie odczytać. Należy dziecku powtarzać, że może czegoś jeszcze nie potrafić i że ma do tego absolutne prawo. Dziecko uczy się cały czas, nie tylko w czasie, gdy przebywa przy biurku nad książką.
Świadomość dziecka, że ma wsparcie rodzica ma bardzo duże znaczenie. Będzie ono chętniej podejmować co rusz to nowe wyzwania, poszukując dla nich rozwiązań. Nauka to nie tylko udzielanie odpowiedzi, ale również stawianie pytań.
W Polskich szkołach permanentnie ocenia się uczniów, natomiast ich potrzeby emocjonalne są najczęściej ignorowane. Teoria niepodważalnych wartości ocen jest względna. Oznacza tyle, że w danym miejscu, w danym czasie, z danego materiału dziecko otrzymało taką notę a nie inną. Gdyby to samo powtórzyć w innym czasie i w innych okolicznościach, ocena mogłaby być całkowicie inna. Jak wiadomo testy, pytania do sprawdzianu, egzaminu tworzy się w sposób uniwersalny, a piszący są różni… dlatego nie należy surowo ganić dzieci, które nie poradziły sobie. I odwrotnie: nie należy chwalić po niebiosa, przesadnie doceniać dzieci, które wykonały zadania bezbłędnie. Niestety system edukacji gubi po drodze wartości, sens naukowej przygody, którą rozumie się jako zadawanie pytań, nastawienie na człowieka oraz jego potrzeby, rozwój.
Bardzo nie lubimy być oceniani, ale niestety sami bardzo często oceniamy innych.
Jesteś beznadziejne, do niczego się nie nadajesz! – słyszy dziecko niejednokrotnie w szkole czy w domu. Czas to zmienić! Drogi Rodzicu, w Tobie jest moc! Pomóż swojemu dziecku odkryć swoją wartość.