Zdrowie

Ferie – choroba lokomocyjna u dziecka

Ferie zimowe to rewelacyjny czas dla rodziny, aby odpocząć wspólnie np. w górach na nartach lub też nad morzem, podziwiając niecodzienne zimowe krajobrazy w miejscu, do którego zwykle przyjeżdża się jedynie latem. Jedynym problemem z wyjazdami na ferie jest to, że dość powszechnie maluchy niezbyt dobrze znoszą długie podróże samochodem. Odpowiedzialna jest za to w zdecydowanej większości choroba lokomocyjna, która daje o sobie znać przez całą podróż. Czym jest ta przypadłość, jakie są przyczyny jej powstania, a przede wszystkim, jak można sobie z nią poradzić?

 

Czym jest choroba lokomocyjna?

 

Jeśli chce się pomóc swojemu dziecku uporać z chorobą lokomocyjną i sprawić, że wyjazd na ferie będzie od samego początku do końca samą przyjemnością, na wstępie dowiedzieć się trzeba, czym ta przypadłość tak w ogóle jest i z jakiego powodu pojawia się u maluchów. Czy każde dziecko narażone jest na chorobę lokomocyjną?

Kinetoza, bo tak fachowo nazywana jest choroba lokomocyjna, to przypadłość, której objawy pojawiają się i nasilają podczas podróży. Nie musi to być wcale samochód, lecz również autobus lub pociąg. Choroba ta związana jest ze sposobem, w którym ciało, a konkretnie mówiąc oczy dziecka, odbierają ruch. Jeśli oczy rejestrują podróżowanie, lecz nie robi tego błędnik i nie wykrywa zmiany położenia ciała, wtedy mózg otrzymuje sprzeczne sygnały. Efektem tego są występujące u dziecka bardzo nieprzyjemne i przykre objawy.

 

Jakie są najpopularniejsze objawy choroby lokomocyjnej?

 

Z czym zatem musi liczyć się rodzic, który chciałby pojechać ze swoim dzieckiem na ferie, ale ma świadomość, że maluch cierpi na chorobę lokomocyjną? Jakie konkretnie objawy i nieprzyjemne sytuacje mogą się pojawić, gdy tylko ruszy się w trasę?

Oczywiście poszczególne pojawiające się u dzieci symptomy mogą być bardzo zróżnicowane i każde z nich reagować może zupełnie inaczej. Część dzieci przechodzi przez to dość łagodnie, natomiast inne nie są w stanie przejechać autem nawet kilkudziesięciu kilometrów. Jakie konkretnie pojawiają się wtedy dolegliwości? Mogą być one naprawdę zróżnicowane, lecz w przeważającej większości są to po prostu nudności i wymioty. Oprócz tego dzieci często zmagają się z bólem i zawrotami głowy, brakiem apetytu, silnym zmęczeniem, sennością, bladością, a także ślinotokiem. Zdarza się, że dzieci z chorobą lokomocyjną mogą silnie się pocić, a nawet mieć trudności z oddychaniem.

Bez względu jednak na to, jakie konkretnie objawy pojawią się u dziecka, tak czy inaczej podróż samochodem na ferie może być w takim wypadku naprawdę trudna do zrealizowania. Rozpoczęcie w ten sposób wolnego czasu może popsuć nastrój i skutecznie zniechęcić dziecko do aktywnego wypoczynku.

 

Przyczyny choroby lokomocyjnej i czynniki mogące nasilać jej objawy

 

Jak więc widać, choroba lokomocyjna to naprawdę bardzo duży problem, który może skutecznie utrudnić planowanie wyjazdów na ferie lub wakacje z dzieckiem, a często nawet spowodować, że będą one niemożliwe. Nic więc dziwnego, że rodzice, których dzieci mają taki kłopot, starają się znaleźć na temat tej choroby możliwie jak najwięcej informacji. Przede wszystkim zastanawiają się, jakie są przyczyny tej choroby. Co dokładnie sprawia, że jedno dziecko przeżywa prawdziwą gehennę podczas jazdy autem, a inne nie ma z tym żadnego problemu?

Przede wszystkim wiedzieć trzeba to, że choroba ta występuje najczęściej u dzieci w wieku pomiędzy 2-12 rokiem życia. Dlaczego tak się dzieje? Niemowlaki praktycznie nigdy nie mają tej przypadłości, ponieważ nie są one w stanie jeszcze połączyć ze sobą różnych bodźców zewnętrznych. Dopiero w sytuacji, gdy malec zaczyna dostrzegać zmianę swojego położenia, a jego mózg otrzymuje od błędnika nieprawidłowe komunikaty, może dojść do pojawienia się tej choroby. Z biegiem lat, gdy dziecko zaczyna dorastać, a jego mózg uczy się i wykształca wszystkie potrzebne mechanizmy, choroba ta samoistnie znika.

Co ciekawe, wielu rodziców zauważa u swojego dziecka pewne czynniki, które mogą wzmocnić nieprzyjemne objawy choroby lokomocyjnej. Jeśli podróż przebiegać będzie krętą i wyboistą drogą, z całą pewnością dojdzie do nasilenia objawów. Nie pomaga również brak dostępu do świeżego powietrza czy też sama technika jazdy kierowcy. Jeśli będzie ona zbyt dynamiczna, czyli bogata w silne przyspieszenia i gwałtowne hamowania, dziecko może bardzo źle zareagować.

 

Jak można złagodzić objawy choroby lokomocyjnej?

 

Logika nakazuje, że skoro pewne czynniki są w stanie spowodować wzmocnienie nieprzyjemnych objawów choroby, muszą istnieć i takie, które będą w stanie je złagodzić. Czy są zatem jakieś techniki i metody na to, aby przeciwdziałać tak silnym objawom?

Jak można się bez trudu domyślić, nie ma jednego, sprawdzonego sposobu na to, aby całkowicie przezwyciężyć nieprzyjemne objawy choroby lokomocyjnej u dziecka. Istnieją jednak pewne działania, które mogą pomóc nieco je złagodzić. Dobrym tego przykładem może być np. odpowiednie rozplanowanie samej podróży i podzielenie jej na kilka etapów. Dzięki temu dziecko będzie miało czas na odpoczynek i dojście do siebie. Czasem zwykłe wyjście z samochodu, żeby rozprostować nogi, potrafi zdziałać cuda.

Niezwykle ważne jest także to, jak przebiegać będzie sama jazda. Auto powinno się prowadzić spokojnie i jednostajnie. W samochodzie nie należy stosować odświeżaczy powietrza o silnym zapachu, a dziecko przed wyruszeniem w trasę nie powinno jeść ciężkostrawnych potraw.

 

Czy akupunktura może być pomocna?

 

Nie da się ukryć, że wyjazd na ferie może być znacznie utrudniony w przypadku występowania choroby lokomocyjnej u dziecka. Z tego też powodu rodzice często sięgają po z pozoru dość nietypowe rozwiązania, które jednak naprawdę pomagają. Doskonałym tego przykładem może być opaska Sea band.

Jest to specjalna opaska, która zakładana jest na nadgarstek dziecka podczas jazdy samochodem. Jak ona dokładnie działa? W wyniku ciągłego ucisku dwóch głównych ścięgien w nadgarstku, czyli punktu akupresurowego P6, następuje hamowanie wymiotów i uczucia mdłości u dziecka. Jak szybko taka opaska zaczyna działać? Jak się okazuje, dzieci odczuwają ulgę dosłownie po kilku minutach od jej założenia, a pozytywne działanie utrzymuje się do momentu pozostawienia jej na nadgarstku.

Doskonałe rezultaty stosowania opaski Sea band potwierdzają liczni zadowoleni klienci, którzy cenią sobie możliwość szybkiego, bezpiecznego i bardzo wygodnego poradzenia sobie z objawami choroby lokomocyjnej u dziecka. Rzecz jasna opaska jest wielokrotnego użytku, a co najważniejsze jej noszenie nie wywołuje absolutnie żadnych skutków ubocznych. Opaski są na tyle lekkie, aby dziecko nie czuło żadnego dyskomfortu, a dodatkowo mają one atrakcyjne kolory, dzięki czemu dzieci chętnie je zakładają.

 

Leki na chorobę lokomocyjną

 

Na rynku dostać można szereg najróżniejszych środków, które hamują odruch wymiotny podczas jazdy autem, a także zapobiegają nieodpowiednim odruchom pochodzącym z nieprawidłowego działania błędnika. Dodatkowo sprawiają one, że zmniejszeniu ulega napięcie mięśni gładkich, ograniczone zostaje działanie ślinianek, a także czynności wydzielniczej żołądka.

 

Domowe metody leczenia choroby lokomocyjnej

 

Oczywiście nie każdy chce podawać swojemu dziecku środki farmakologiczne za każdym razem, gdy wyrusza na wakacje. Osoby te powinny swoją uwagę skierować w kierunku domowych i w pełni naturalnych metod walki z chorobą lokomocyjną.

Doskonałym wyborem dla takich osób będą różnego rodzaju ziołowe preparaty, których głównym składnikiem będzie imbir. Jak się bowiem okazuje, posiada on silne działanie niwelujące uczucie nudności, odruch wymiotny, a także zmniejsza złe samopoczucie.

Dodaj komentarz

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. more information

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close