Bezpieczne ferie – czas radości
Bez względu na wiek, czekają na nie wszyscy: i przedszkolaki, i dzieci ze szkół! Zimowe ferie, to dla dzieci czas wolny, wymarzony czas zabaw na śniegu i lodzie, ale to też wspaniała okazja do spędzania wolnego czasu poza domem, jak również na terenach oddalonych od miejsca zamieszkania.
Niestety – to co dla dzieci jest czasem beztroskich zabaw i rozrywek, dla rodziców jest sporym wyzwaniem organizacyjnym. Każdy rodzic zadaje sobie pytanie: jak zaplanować dzieciom wolny czas tak, aby do przedszkola i szkoły wróciły wypoczęte i radosne?
Zorganizowanie wyjazdu na zimowisko dla naszego malca jest czasami sporym wyzwaniem i organizacyjnym, ale też i finansowym. Nierzadko nasze pociechy nie są gotowe emocjonalnie na rozłąkę z rodzicami. Czy warto w takiej sytuacji przekonać je do wyjazdu? Rzeczą naturalną jest, że dłuższe rozstanie z rodzicami, zwłaszcza to pierwsze, budzi w dziecku obawy czy nawet lęk. Dla nas, rodziców, to też czas niepokoju, bo przecież nikt nie zaopiekuje się lepiej naszą pociechą niż my sami. Z drugiej strony dziecko zazwyczaj ma też pragnienie spędzenia czasu w intensywnym kontakcie z rówieśnikami. Szargają nimi więc sprzeczne uczucia na zasadzie „chciałbym, ale się boję”. Kiedy to „chciałbym” stanie się silniejsze niż „boje się”, dziecko będzie gotowe do wyjazdu. Dzieci na taki wyjazd gotowe są w różnym wieku, a tylko nasze postępowanie może ułatwić im dojrzenie do pierwszego, samodzielnego wyjazdu bez nas. To nasze mądre argumenty pomogą dziecku zarówno zmniejszyć lęk przed rozstaniem z nami, ale też zaszczepić ciekawość dotyczącą wyjazdu. Warto więc opowiedzieć o atrakcjach, jakie na nie czekają, jak i wzmocnić chęć do osiągnięcia samodzielności. Pamiętajmy jednak, że jeśli dziecko odmówi wyjazdu to znaczy, że nie jest jeszcze gotowe do takiej rozłąki i nie róbmy nic na siłę, nawet jeśli dziecko znajomych wyjeżdża samo. Nasza pociecha jest zapewne wyjątkowa w innej dziedzinie i dzieci znajomych pozostawia w tyle. Argument: „Przecież ja w jego wieku jeździłem na obozy i byłem zachwycony”, też nie są dobrym pomysłem. Dziecko w rezultacie wyjedzie, nie chcąc nas rozczarować, ale takie rozwiązanie – bądź co bądź siłowe – w przyszłości może skutkować niechęcią do wyjazdów. Wyjazd na zimowisko z rówieśnikami ma być relaksem i zabawą, a nie stresem. Skutek wyjazdu na siłę – dziecko zamiast wypoczęte wraca do domu wyczerpane.
Jak więc zorganizować im czas, by ferie nie ograniczały się wyłącznie do oglądania telewizji i grania w gry komputerowe? Dla dzieci, które z różnych względów pozostają w domach, z pomocą przychodzą lokalne ośrodki kultury, szkoły, świetlice oraz biblioteki- przygotowują na ferie specjalną ofertę. Choć różnią się one to dotyczą tego samego – ciekawych propozycji zaplanowania czasu dzieci w okresie ferii. Są zatem wyjazdy do kin i teatrów, muzeów, na wystawy, konkursy, zajęcia ruchowe, warsztaty plastyczne, kreatywne łamigłówki, gry logiczne i inne. Wolne od szkoły dzieci mogą także spędzić korzystając z parków rozrywki będących alternatywą dla tradycyjnych form spędzania czasu wolnego. Takie centra to obecnie już nie tylko karuzele i kolejki górskie, ale także parki trampolin, parki linowe, ściany wspinaczkowe, czy wielopoziomowe konstrukcje, na których pokonuje się różne zadania sprawnościowe. Miejsca te oprócz relaksu i rozrywki stawiają na aktywność fizyczną, poprawę koordynacji ruchowej u najmłodszych, ale przede wszystkim promowanie hasła, że ruch to zdrowie.
Pamiętajmy, żeby podczas ferii dać dzieciom trochę więcej swobody. Przygotujmy kilka atrakcji, ale pamiętajmy również o czasie wolnym. Ferie to czas, który warto wykorzystać także na wspólne bycie razem. Wyjścia na lodowisko, na basen. Jeśli maluch nie potrafi jeździć na łyżwach czy pływać zawsze możesz go wtajemniczyć w ten świetny sport.
To świetny dodatek do ferii zimowych z dzieckiem. W natłoku codziennej gonitwy, treningów, języków obcych, tańców i całego wachlarza zajęć popołudniowych brak czasu na zwyczajne złapanie oddechu. Może warto wykorzystać ten czas na to, aby rodzice odrobinę zwolnili tempo i po prostu poleniuchować ze swoimi pociechami. Czytanie bajek jest doskonałym sposobem na nabranie sił, wyciszenie i odrobinę relaksu dla maluszka, a także budowanie relacji. To też idealny czas, by wspólnie bawić się przy najrozmaitszych grach planszowych, ale też gotować ulubione bądź też nowe, nieznane dotąd potrawy. Z kolei, jeżeli pogoda za oknem sprzyja wyjściu na zewnątrz, przyjemność sprawią długie, wspólne spacery. Beztroski czas podczas ferii, zabawy, wyjazdy często usypiają naszą czujność, a rzeczą priorytetową jest, by zachować bezpieczeństwo. Warto, by dzieci wiedziały, jak zadbać o bezpieczeństwo. Uczulmy nasze pociechy, aby pamiętały o kilku ważnych zasadach.
- Jesteśmy bezpieczni tylko w towarzystwie osób dorosłych.
- Nie zjeżdżamy na sankach w pobliżu drogi oraz zbiorników wodnych.
- Podczas zjeżdżania zachowujmy bezpieczną odległość między sankami.
- Rzucając się śniegiem nie łączmy miękkiego śniegu z kawałkami lodu czy kamieni oraz nie celujmy w twarz drugiej osoby.
- Na łyżwach jeździmy tylko w wyznaczonych miejscach- lodowisko. Pod żadnym pozorem nie wchodzimy na lód zamarzniętych zbiorników wodnych, jezior, kanałów, stawów, itp. Pozornie tylko gruby lód może w każdej chwili załamać się pod Twoim ciężarem. Na łyżwach można jeździć tylko na lodowisku.
- Nie przebiegajmy przez ulicę, nie przechodźmy w miejscach niedozwolonych.
- Nie organizujmy kuligów- w formie zaczepiania sanek do pojazdów mechanicznych (samochód, motocykl, ciągnik, quad).
- Ubieramy się stosownie do temperatury panującej na dworze. Pamiętajmy o elementach odblaskowych na odzieży zewnętrznej.
- Bądźmy widoczni na drodze.
- Należy wracać do domu przed zapadnięciem zmroku.
Najważniejsza podczas przerwy zimowej jest dobra zabawa i brak nudy, nieważne – czy na zimowisku, czy na zajęciach artystycznych, czy po prostu w domu z mamą i tatą.
Pamiętać należy przede wszystkim, aby były to bezpieczne ferie zimowe.
Jeśli spełnimy te warunki, będzie to z pewnością niezapomniany czas.
mgr Marta Siuber
nauczyciel wychowania przedszkolnego, logopeda
Gminne Przedszkole Publiczne w Bogdaniec