Jak wspierać rozwój umiejętności komunikacyjnych u małego dziecka?
Dzieci chcą się z nami komunikować, jest to ich naturalną potrzebą i robią to na wiele różnych sposobów. Używają mowy, gestów, mimiki, wokalizują. Jako noworodki płaczą, krzyczą, później uśmiechają się, nawiązują z nami kontakt wzrokowy, następnie wskazują paluszkiem pożądaną rzecz, naśladują wykonywane przez nas czynności, ciągną nas za rękę, aby zaprowadzić do miejsca, gdzie chcą się z nami bawić. Wypowiadają pierwsze słowa i później zdania, a w szkole uczą się pisać i czytać. Rozwój komunikacji u dzieci to złożony proces, ale jakże ważny z punktu widzenia nawiązywania satysfakcjonującej relacji z otoczeniem. Wśród wielu kompetencji nabywanych w wieku przedszkolnym sprawne komunikowanie się z otoczeniem jest uważane za jedną z podstawowych umiejętności rozwijanych w okresie dzieciństwa. Jak zatem, jako rodzice i opiekunowie, możemy towarzyszyć dzieciom i wspierać je w rozwoju tej kompetencji?
Serdecznie zapraszam do lektury
Mirosław Wiśniewski
dyrektor NPP Effectis
oligofrenopedagog
Rola rodziców i opiekunów we wspieraniu rozwoju umiejętności komunikacyjnych małego dziecka.
Jesteśmy, jako rodzice czy opiekunowie, pierwszymi osobami w życiu dziecka, z którymi nawiąże ono bliską relację. Relacja ta zaczyna kształtować się na bazie powtarzających się interakcji dotyczących, w pierwszym okresie życia dziecka, głównie czynności związanych z zaspokajaniem jego potrzeb. Młodzi rodzice, najpierw z pewnym trudem, a z czasem coraz śmielej i bardziej trafnie interpretują sygnały wysyłane przez dziecko i odgadują niezaspokojone potrzeby jakie się za nimi kryją. Gdy noworodek płacze rodzice sprawdzają pieluszkę, karmią, przytulają. Na tym etapie rozwoju płacz może oznaczać wiele rzeczy m.in. dyskomfort leżenia w brudnej pieluszce, ale też niezaspokojoną potrzebę bliskości lub głód. To zadaniem rodzica jest interpretowanie i adekwatne odpowiadanie na komunikaty wysyłane przez dziecko. Od naszych reakcji na zachowania dziecka, już od jego pierwszych dni, zależy prawidłowy rozwój umiejętności komunikacyjnych. Dziecko „uczy się” powstającej zależności pomiędzy jego zachowaniem a reakcją otoczenia („Jak płaczę to mama daje mi jeść”). To od nas, jako rodziców, opiekunów, również terapeutów zależy czy w przyszłości komunikacja dziecka z otoczeniem będzie funkcjonalna i akceptowana społecznie. Kilkulatek, zamiast płakać, może powiedzieć, kierując komunikat do odpowiedniej osoby, o tym, że jest głodny. A dziecko w wieku szkolnym, zamiast zrzucać talerz ze stołu, powie rodzicowi, że coś mu nie smakuje.
Rozwijanie umiejętności komunikowania się dzieci powinno być ważnym obszarem wspieranym przez dorosłych. Zdobyte umiejętności wykorzystywane są w każdej z realizowanych ról społecznych, zarówno w wieku przedszkolnym jak i później w wieku dorosłym. Niezaprzeczalnie, poprawna komunikacja to podstawowy fundament budowania satysfakcjonującej relacji z otoczeniem.
Mowa a komunikacja
Co to znaczy, że komunikujemy się z innymi?
Komunikujemy się, czyli wymieniamy informacje z innymi osobami w naszym otoczeniu. Wykorzystujemy do tego komunikację werbalną (słowa), jak i komunikację niewerbalną (gesty, mimikę, kontakt wzrokowy, ton głosu), ale także teksty, obrazy czy dźwięki. Komunikacji werbalnej zawsze towarzyszy komunikacja niewerbalna, wzajemnie się one uzupełniają.
Nasuwa się jednak pytanie: Czy mowa i komunikacja to to samo? – Oczywiście nie!
Mowa według różnych definicji to wypowiadanie słów w celu porozumienia się z innymi ludźmi, to wysyłanie fal akustycznych do ucha odbiorcy, mowa to dźwiękowa forma porozumiewania się ludzi na bazie ustalonego systemu znaków i reguł. Komunikacja zaś to przekazywanie innym osobom informacji o nas samych i o otaczającym nas świecie; informowanie, komentowanie, pytanie, proszenie, odmawianie – nawiązywanie relacji. Powiązanie występujące pomiędzy poziomem umiejętności językowych i komunikacyjnych jest oczywiste. Zdarza się jednak przy pewnego rodzaju zaburzeniach rozwojowych, takich jak na przykład autyzm, że występowanie mowy nie idzie w parze z rozwojem kompetencji komunikacyjnych. Dzieci mówią, jednak ich przekaz nie pełni roli komunikacyjnej. Komunikacja bowiem to nie tylko umiejętność używania słów i budowania zdań. Jeżeli chcemy się z kimś skomunikować musimy umieć użyć odpowiednich słów w odpowiednim kontekście i określonej sytuacji. Zagadnienie to opisane jest szerzej w dalszej części artykułu.
Rozwój komunikacji i jej funkcje
Przyjrzyjmy się w jaki sposób postępuje rozwój komunikacji u dziecka (opracowanie Alina C. Smyczek). Wyróżniamy pięć poziomów rozwoju komunikacji:
- Zachowania niekontrolowane. Dziecko reaguje odruchowo na wewnętrzną stymulację lub elementy otoczenia. Na przykład reaguje płaczem kiedy jest głodne lub kiedy ma mokrą pieluszkę. Dorosły interpretuje jego zachowania (krzyk, płacz, mimika, gesty z ciała, wokalizacje) jako niosące wartość komunikacyjną. Okres ten przypada na 0-3 lub 4 miesiąc życia dziecka o typowym rozwoju.
- Zachowania intencjonalne (ruchy celowe). Dziecko wywołuje zamierzony efekt bawiąc się zabawką. Świadomie dąży do czegoś lub czegoś unika. Dorosły odczytuje zamiary dziecka obserwując jego zachowanie. Okres ten przypada na 4-8 lub 9 miesiąc życia dziecka o typowym rozwoju.
- Komunikacja intencjonalna. Dziecko przejawia intencję komunikacyjną, kieruje do dorosłego czytelne (choć niejęzykowe) komunikaty. Buduje wspólne pole uwagi: inicjuje komunikację i często podtrzymuje ją. Okres ten przypada od ok. 9 miesiąca życia dziecka o typowym rozwoju.
- Komunikacja symboliczna: okres wyrazu. Dziecko używa słów, gestów, znaków graficznych w komunikacji z drugą osobą. Odpowiada na pytania (rozumie je). Może przekazywać znaczenia nie odnoszące się do tu i teraz. Używa jednoelementowych wypowiedzi. Okres ten przypada na 12-18 miesiąc życia dziecka o typowym rozwoju.
- Komunikacja symboliczna: okres zdania. Dziecko zaczyna łączyć elementy języka w ciągi dwuelementowe. Może łączyć różne modalności w komunikacji: słowa, znaki manualne, znaki graficzne. Okres ten przypada na 12-18 miesiąc życia i dalej, dziecka o typowym rozwoju.
Rozwinięte umiejętności komunikacyjne pozwalają dziecku na informowanie otoczenia o sobie, o swoich przeżyciach, emocjach, odczuwanym bólu, pozwalają na komentowanie rzeczywistości (coś mi się podoba lub nie podoba, coś mi smakuje lub nie). Za pomocą komunikacji dzieci proszą o przedmioty lub ulubione aktywności, zadają pytania, odmawiają. Ważne, aby w toku rozwoju nauczyć dzieci adekwatnego oraz akceptowanego społecznie komunikowania.
Jak wspierać rozwój komunikacji dzieci?
Jako pierwsza rozwija się komunikacja niewerbalna. Wszyscy rodzice pamiętają te niezliczone, nieprzespane noce, kiedy to płaczem dziecko przywoływało ich do siebie informując głośno o tym, że coś jest nie tak. To właśnie najpierw poprzez mimikę, gesty i sygnały wokalne dziecko informuje o tym, że coś je boli, że jest głodne lub ma brudną pieluszkę. Wszystkie te sygnały z ciała wysyłane przez dziecko wpadałyby jednak w próżnię, gdyby nie dorosły, który potrafi je zinterpretować i w odpowiedni sposób na nie zareagować. Dzieci uczą się komunikacji w relacji z dorosłym.
Dziecko na początku uczy się komunikować ze światem tylko w interakcji z dorosłym, który powinien być dla niego odpowiednim partnerem komunikacyjnym, powinien umiejętnie „dostrajać się” do dziecka. Odpowiedni partner komunikacyjny to dorosły, który potrafi „czytać” sygnały wysyłane przez dziecko. To osoba, która dobrze obserwuje i reaguje adekwatnie na zachowania dziecka, osoba empatyczna. Mówiąc o dobrym partnerze komunikacyjnym znów można przytoczyć przykład mamy, która słysząc w nocy płacz swojego dziecka, zbliża się do niego, aby sprawdzić, co jest nie tak i zaspokoić jego potrzebę. Na bazie takich sytuacji maluch uczy się, że wysyłane przez niego sygnały (na początku głównie płacz, krzyk) sprawiają, że mama jest blisko i dzieje się coś przyjemnego, dziecko uczy się, że zaspokajane są jego potrzeby. Wspieranie rozwoju komunikacji dziecka na tym etapie rozwoju polega na dostrajaniu się do dziecka, na „odczytywaniu” jego niewerbalnych komunikatów i odpowiadaniu na nie. Kluczowe jest, aby dziecko zauważyło związek pomiędzy wysyłanymi przez siebie sygnałami a reakcją otoczenia. Jeżeli reakcja otoczenia jest konsekwentna i adekwatna rozpoczyna się piękna przygoda współgrania komunikacyjnego dziecko – dorosły.
W późniejszym okresie rozwoju dziecko prezentuje coraz szerszy repertuar umiejętności komunikacyjnych. Pojawia się kontakt wzrokowy, reakcja na imię, naśladowanie, gest wskazywania palcem, dzielenie wspólnego pola uwagi czy zabawa symboliczna. Dziecko aktywnie i świadomie inicjuje kontakt z dorosłym np. ciągnie dorosłego za rękę i prowadzi go w zamierzonym kierunku. Ostatecznie dziecko potrafi używać słów i gestów, posługuje się pismem, czyta.
Ważne jest, aby na każdym etapie rozwoju umiejętności komunikacyjnych dorosły:
- jak najczęściej nawiązywał kontakt wzrokowy z dzieckiem,
- uważnie obserwował zachowania dziecka i adekwatnie reagował na jego potrzeby,
- odpowiadał na wokalizację dziecka (głużenie, gaworzenie) np. poprzez powtarzanie po dziecku wydawanych po nim dźwięków lub powtarzanie po dziecku wypowiadanych przez nie sylab, prowadząc „naprzemienny dialog” z dzieckiem,
- nie pozostawiał komunikatu dziecka bez odpowiedzi/bez reakcji,
- okazywał radość z komunikacji z dzieckiem,
- od najmłodszych lat inicjował kontakt z dzieckiem, poświęcał mu uwagę i czas (wspólna zabawa, czytanie).
Nieoceniona rola zabawy
Inicjowanie wspólnej zabawy z dzieckiem to tworzenie przestrzeni podczas której dorosły może wspierać budowanie fundamentów rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Dziecko w naturalny sposób angażuje się w zabawę z dorosłym i czerpie z niej ogromną radość. To dobra okazja do ćwiczenia wielu umiejętności. Podczas zabawy można stymulować wydłużanie kontaktu wzrokowego, wysyłanie i odbieranie komunikatów niewerbalnych, dzielenie wspólnego pola uwagi, ćwiczenie gestów społecznych, ćwiczenie naprzemienności interakcji oraz naśladowania – przy okazji wspólnej zabawy dziecko doświadcza w bezpiecznym środowisku i może „ćwiczyć” wszystkie te zachowania i umiejętności. Jak jako bliscy dorośli możemy wspierać, w kontekście zabawy z dzieckiem, rozwój wymienionych kompetencji?
Jak rozpocząć tą przygodę?
W Niepublicznym Punkcie Przedszkolnym Effectis pierwsze zabawy komunikacyjne z dzieckiem polegają na nawiązywaniu i stopniowym wydłużaniu kontaktu wzrokowego z dzieckiem. Należy pamiętać, że już w pierwszych miesiącach życia to co przyciąga najwięcej uwagi dziecka to jest twarz dorosłego, najczęściej dobrze znanej mu mamy lub taty. Dlatego ważne jest, aby od samego początku spędzać z dzieckiem dużo czasu „twarzą w twarz”; uśmiechając się, mówiąc do dziecka, komentując to co robimy. Dotykajmy rączkami dziecka swojej twarzy, odzwierciedlajmy to, co dziecko głuży lub gaworzy, niejako imitując rozmowę z dzieckiem, prowadząc z nim naprzemienny „dialog”. Reagujmy radośnie i ciepło na każdy komunikat wysyłany przez dziecko. Jednocześnie obserwujmy, aby nie przestymulować maluszka. Jeżeli zaczyna odwracać głowę, napinać ciało, popłakiwać i marudzić może to oznaczać, że ten kontakt trwa za długo lub jest za intensywny i dziecko potrzebuje przerwy. Z upływem czasu, coraz trafniej będziemy „czytać” sygnały wysyłane przez dziecko. Dbajmy o konsekwentne i adekwatne reagowanie na zachowania dziecka.
W kolejnych miesiącach życia dziecko uczy się gestu pokazywania paluszkiem. I tutaj znowu nieoceniona rola dorosłego, aby w interakcji z dzieckiem adekwatnie reagował na tego typu zachowania. Kiedy dziecko wskazuje paluszkiem na dany przedmiot, którego nie może dosięgnąć, podajmy mu go (np. zabawkę), mówiąc jednocześnie „O, widzę, że chcesz pobawić się autem, zobacz jakie to auto ma duże koła, auto jedzie, bruuummm”. Reagując w ten sposób dziecko uczy się pewnej zależności. Na bazie powtarzających się podobnych sytuacji dziecko uczy się, że jego działania (w tym przypadku gest wskazywania palcem) wywołują określoną reakcję dorosłego (dziecko otrzymuje wzmocnienie w postaci przedmiotu, który chciało). Tym samym zwiększamy prawdopodobieństwo, że w przyszłości dziecko znów wykorzysta ten gest, aby coś uzyskać. Dziecko zauważa, że opłaca się wykonywać pewne czynności, bo jest to środkiem do osiągnięcia pożądanego celu, doświadcza swojej sprawczości. W późniejszym okresie, gdy dziecko powie „am” – to dostanie jedzenie, a jak powie „pi” – to dostanie pić. Dziecko uczy się tego, iż inne osoby mogą być źródłem zaspokojenia jego potrzeb, jeśli tylko wyśle odpowiedni komunikat. Dorosły odpowiednio reagując na zachowania komunikacyjne dziecka wzmacnia jego intencjonalne zachowania. To sprawia, że komunikacja dziecka staje się funkcjonalna i akceptowalna społecznie.
Wspieranie rozwoju komunikacji to nie tylko dostarczanie dziecku przedmiotów w odpowiedzi na wysyłane przez niego sygnały (w pierwszych miesiącach głównie niewerbalnych). Ważne jest komentowanie i opowiadanie dziecku o rzeczach i zjawiskach, którymi wykazało zainteresowanie w codziennym życiu. W naszej terapeutycznej placówce na przykład, kiedy specjalista wygląda z dzieckiem przez okno, a dziecko wskazuje na coś palcem, to pomimo, że nie jesteśmy pewni czym dokładnie się zainteresowało interpretujemy i komentujemy. Terapeuta przyjmie pewną najbardziej prawdopodobną hipotezę i powie na przykład: „O jaki duży samochód jedzie. To jest śmieciarka. Śmieciarka zabiera śmieci.” itp. Również w tej sytuacji, dziecko uczy się, że wysłany przez niego komunikat (w tym przypadku gest wskazywania palcem) spowodował reakcję dorosłego, a co najważniejsze dla dziecka – przyciągnął uwagę dorosłego, która jest największym wzmocnieniem.
Kolejnym rodzajem aktywności, którego nie sposób pominąć w rozwoju typowego przedszkolaka, jest inicjowanie zabawy symbolicznej. To moment w którym dziecko w zabawie zaczyna używać różnych przedmiotów „na niby”, to również zabawy związane z odgrywaniem różnych ról; to zabawa w dom, wcielanie się w zawody np. lekarza czy policjanta. Wchodząc w role dziecko uczy się spostrzegać perspektywę innych osób, pomaga mu to w rozwijaniu teorii umysłu (umiejętności czytania i rozumienia stanów umysłu innych osób, w tym ich emocji, intencji i przekonań). Warto stwarzać dziecku przestrzeń do takiej zabawy.
Korzyści z inicjowania z dzieckiem zabawy symbolicznej:
- nauka postrzegania perspektywy innych osób,
- przestrzeń do nauki inicjowania i podtrzymywania rozmowy np. przy zabawie pacynkami czy lalkami,
- doświadczanie różnych emocji i nauka radzenia sobie z nimi,
- możliwość oswojenia z realnie trudnymi dla dziecka sytuacjami, np. zabawa w dentystę, fryzjera,
- rozwój wyobraźni i myślenia abstrakcyjnego.
Tak prowadzone interakcje z dzieckiem w kolejnych jego miesiącach i latach życia, adekwatne reakcje dorosłego na prezentowane zachowanie dziecka uczą je, że warto się komunikować. Zadaniem dorosłego jest nauka i wzmacnianie komunikatów, które są adekwatne i społecznie akceptowane na danym etapie rozwoju dziecka.
Odpowiadając na komunikaty dziecka wzmacniamy i nagradzamy wszelkie jego intencje komunikacyjne. Dajemy dziecku sygnał, że je słyszymy, że jest dla nas ważne, że zaspokajanie jego potrzeb jest dla nas ważne. To buduje fundament dla kolejnych etapów efektywnej komunikacji dziecka z otoczeniem. Każdego dnia, w naturalnym środowisku dziecka, w codziennych sytuacjach możemy wspierać rozwój kompetencji komunikacyjnych naszych dzieci. Jednak co w przypadku, kiedy rozwój dziecka przebiega nieharmonijnie a występujące zaburzenia rozwojowe utrudniają naukę adekwatnej komunikacji?
Trudności w rozwoju umiejętności komunikacyjnych dzieci w spektrum autyzmu.
Niektóre małe dzieci z powodu swojej niepełnosprawności, zaburzeń napotykają na ogromne trudności w obszarze rozwoju umiejętności komunikacyjnych. Taką grupą bez wątpienia są dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD). Według międzynarodowych kryteriów diagnostycznych trudności dzieci z ASD dotyczą deficytów w społecznym komunikowaniu się i interakcjach społecznych oraz ograniczonych, powtarzanych wzorców zachowań, zainteresowań lub aktywności. Większość dzieci w spektrum autyzmu potrzebuje znacznego wsparcia i pomocy w procesie nabywania umiejętności komunikacyjnych. Opóźniony rozwój mowy (deficyty w komunikacji werbalnej i niewerbalnej), problemy w obszarze tworzenia wspólnego pola uwagi (zdolność śledzenia wzrokiem oraz przenoszenia uwagi z przedmiotu na przedmiot i partnera komunikacyjnego np. rodzica), deficyty w rozwoju teorii umysłu, narastająca frustracja z powodu bycia niezrozumianym przez otoczenie, a dodatkowo trudności sensoryczne z którymi się borykają, powodują, że dzieci z autyzmem w wieku przedszkolnym często zachowują się w sposób nieakceptowany społecznie. Nie mogąc wyrazić w sposób funkcjonalny swoich potrzeb i emocji używają form komunikowania się typowych dla maluszków: płaczą, krzyczą i biją, czasami prezentują także zachowania agresywne lub autoagresywne. Jeśli pojawia się mowa często jest ona niezrozumiała dla otoczenia. Posiadane przez nie umiejętności nie są wystarczające do efektywnej i funkcjonalnej komunikacji. Są to dzieci z tzw. złożonymi potrzebami komunikacyjnymi. Z pomocą dla nich przychodzi wsparcie AAC (augmentative and alternative communication) jako narzędzie do porozumiewania się z drugim człowiekiem, każdy przecież ma niezaprzeczalne prawo do komunikacji z otoczeniem. Każdy z nas ma prawo do wyrażania siebie, informowania, pytania, komentowania, proszenia czy odmawiania.
AAC – Komunikacja wspomagająca i alternatywna (augmentative and alternative communication).
W przypadku dzieci z tzw. złożonymi potrzebami komunikacyjnymi nasi terapeuci i specjaliści AAC proponują rodzicom wsparcie w postaci wprowadzenia dziecku odpowiedniej strategii AAC. Ważne, aby taką pomoc wdrożyć jak najwcześniej – badania pokazują bowiem, że dzieci osiągają największe efekty, gdy są wdrażane do używania AAC jak najwcześniej, nawet już od 12 miesiąca życia.
Komunikacja wspomagająca to proces, który wspomaga zdolność mówienia, wzmacnia oraz uzupełnia mowę. Pomaga w rozumieniu i rozwoju mowy oraz gwarantuje zastępczy sposób porozumiewania się, gdy dziecko jest w trakcie nabywania umiejętności mówienia, umiejętności komunikacyjnych. Z kolei komunikacja alternatywna to proces przyswajania zastępczych sposobów komunikacji dla osób u których nie wykształciła się mowa czynna, lub które utraciły możliwość komunikowania się na przykład w konsekwencji wypadku. Systemy komunikacji AAC potrzebne są wszystkim osobom ze złożonymi potrzebami komunikacyjnymi, czyli wszystkim dzieciom i dorosłym, których mowa czynna trwale lub okresowo utrudnia codzienną komunikację. Podobnie jak u dzieci rozwijających się typowo, również dla dzieci w spektrum autyzmu, a może szczególnie dla nich, kluczowy w rozwoju kompetencji komunikacyjnych jest dobrze przygotowany partner komunikacyjny.
Aby pomóc dzieciom w rozwoju mowy i komunikacji w Niepublicznym Punkcie Przedszkolnym Effectis wprowadzamy interwencję AAC już od pierwszych dni pobytu dziecka w przedszkolu. W naszej terapeutycznej, AAC-owej placówce wszystkie oddziaływania AAC-owe traktujemy w ramach wspomagania mowy czynnej. W swojej pracy specjaliści wykorzystują systemy znaków oraz symboli graficznych lub manualnych. Znaki manualne to system gestów pokazywanych za pomocą rąk np. Makaton, Język migowy, gesty naturalne. Znaki graficzne to symbole, zdjęcia, PCS-y, symbole Mówika i Boardmakera (oprogramowania do komunikacji wspomagającej i alternatywnej). Specjaliści przygotowują indywidualne narzędzia komunikacyjne (książki do komunikacji czy narzędzia technologii wysokiej takie jak praca w programie: Boardmaker, Słowik lub Mówik), oraz tablice tematyczne, kontekstowe z którymi pracuje cała grupa. Wykorzystujemy również obrazkowe plany aktywności dziennej, a w odpowiednich miejscach w przedszkolu dzieci mają dostęp do wizualnych planów łańcuchów czynności (m.in. w łazience podczas mycia rąk czy korzystania z toalety, w szatni podczas przebierania się). Wszystkie te pomoce służą temu, aby dziecko w sposób funkcjonalny oraz akceptowalny społecznie mogło porozumiewać się z otoczeniem.
Książki do komunikacji oraz tablety z oprogramowaniem wspierającym komunikację to narzędzia skrojone pod konkretne dziecko. Dana książka czy tablet traktowane są jako przedmiot osobisty, można porównać go do noszenia okularów czy aparatu słuchowego. We wszystkich przypadkach są to przedmioty skrojone pod konkretną osobę i tylko jej służące. Indywidualne narzędzie do komunikacji zawiera system symboli dobranych specjalnie do potrzeb i możliwości konkretnego dziecka. Użycie zawartych w narzędziu symboli wspomaga lub zastępuje przekaz komunikacyjny.
Nie da się wyjść poza „tu i teraz” bez użycia języka. Jak trudno, bez odpowiedniego narzędzia, byłoby dziecku niemówiącemu poinformować rodziców o tym, że ma ochotę pojechać w odwiedziny do babci? Otóż, dziecko korzystające z AAC, wykorzystując symbole ze swojej książki do komunikacji, mogłoby pokazać opiekunom (lub oderwać, jeśli symbole są przyczepione za pomocą rzepów) symbol „jechać autem” (obrazek przedstawiający jadący samochód) oraz zdjęcie babci.
A jak ma się komunikować, bez narzędzia, niemówiące dziecko kiedy coś je boli, chce szybko pójść do toalety lub ma ochotę zjeść coś konkretnego na kolację? Dzięki wprowadzeniu AAC budujemy samodzielność dziecka, jego niezależność, a odczuwana przez niego sprawczość wpływa na zmniejszenie liczby występowania tzw. zachowań trudnych.
Mity krążące wokół AAC
„Komunikacja AAC opóźni rozwój mowy”, „Dajmy mu czas, mowa na pewno niedługo ruszy”, „Najpierw działajmy tak, aby wywołać mowę, AAC to ostatnia deska ratunku”, „Przecież ja go rozumiem, wiem o co mu chodzi i potrafię odgadnąć czego potrzebuje, po co mu AAC”, „Przecież on cały czas wymawia jakieś wyrazy, często słyszę mamamama, babababa”
Te często spotykane mity krążące wokół AAC powodują, że potrzebne dla dziecka wsparcie wprowadzane jest zbyt późno, a jak pokazują badania wczesna interwencja jest kluczowa dla jego prawidłowego rozwoju. Niemożność komunikowania się z otoczeniem, bycie nierozumianym rodzi coraz większą frustrację u dzieci ze złożonymi potrzebami komunikacyjnymi, a to w konsekwencji może prowadzić do nasilania się tzw. zachowań trudnych.
„Komunikacja AAC opóźni rozwój mowy”, „Dajmy mu czas, mowa na pewno niedługo ruszy”, „Najpierw działajmy tak, aby wywołać mowę, AAC to ostatnia deska ratunku”, Najczęstszym mitem krążącym wokół komunikacji AAC jest ten, który mówi, że AAC opóźnia rozwój mowy, że rozleniwia dziecko w procesie nauki mówienia. Otóż, nic bardziej mylnego. W procesie wprowadzania indywidualnego narzędzia do komunikacji specjaliści stosują metodę zwaną Wspomaganą Stymulacją Języka (Aided Language Stimulation). Polega ona na nauce komunikacji poprzez „zanurzenie w języku”. Specjaliści komunikując się z dzieckiem za pomocą symboli jednocześnie wymawiają przedstawione na nich słowa. Na przykład, podczas zabawy dziecko wskazuje w książce do komunikacji symbol „puzzle”. Zadaniem dorosłego jest wówczas nie tylko podanie dziecku przedmiotu ale także komentowanie, czyli powiedzenie na przykład „o, pokazujesz puzzle, rozumiem, pobawimy się teraz puzzlami, bardzo lubię układać puzzle”. Operując symbolami dziecko jest przez cały czas zanurzone jednocześnie w języku, poprzez odpowiednie modelowanie sytuacji przez dobrze przygotowanego do tego partnera komunikacyjnego.
„Przecież on cały czas wymawia jakieś wyrazy, często słyszę mamamama, babababa”. Musimy tutaj wrócić do początku artykułu, kiedy omawialiśmy definicję mowy oraz komunikacji. I powtórzmy raz jeszcze: Mowa to nie to samo co komunikacja! Oczywiście, najczęściej jest tak, że komunikujemy się za pomocą mowy z otoczeniem. W trakcie rozwoju dziecko nabywa kolejne umiejętności komunikacyjne, aby około drugiego roku życia móc porozumiewać się z otoczeniem za pomocą mowy werbalnej. U małych dzieci pojawia się echolalia rozwojowa, która nie powinna budzić niepokoju. Dzieci powtarzają słowa i wyrażenia wypowiedziane przez dorosłych, ucząc się w ten sposób języka. Jednak w przypadku dzieci ze złożonymi potrzebami komunikacyjnymi w tym m.in z autyzmem, występujące werbalizacje nie są funkcjonalną komunikacją. Dzieci powtarzają wiele sylab, wyrazów, pojedynczych zdań czy nawet recytują dłuższe wypowiedzi, jednak są to jedynie echolalie, które mogą przybierać formę natychmiastową lub odroczoną. Powtarzanie zasłyszanych słów, wypowiedzi, często bez związku z kontekstem sytuacji, w której dziecko się znajduje nie służy dziecku do porozumiewania się z otoczeniem – jest już zaburzeniem.
„Znam swoje dziecko, wiem czego potrzebuje” to kolejny często słyszany przez specjalistów mit dotyczący AAC. Jednak czy nauczyciel w przedszkolu tak samo dobrze rozumie dziecko, czy tak samo dobrze skomunikuje się z nim babcia albo pani w sklepie? Jeśli mowa dziecka jest niewyraźna a intencja komunikacyjna niewielka, to gdy zabraknie w pobliżu mamy, okazuje się, że bardzo trudno innym odczytać potrzeby dziecka. A czy nie chodzi właśnie o to, by w jak największym stopniu usamodzielniać nasze dzieci, aby mogły jak najpełniej uczestniczyć w życiu społecznym? Wraz z pojawieniem się pomocy komunikacyjnej zwiększa się liczba interakcji, bo więcej osób może zrozumieć dziecko. Wdrażamy zatem strategie AAC u każdego dziecka, które takiego wsparcia wymaga, w każdym wieku, na każdym etapie rozwojowym.
Badania pokazują, że wprowadzenie strategii AAC:
- Wspomaga rozwój mowy!
- Poszerza słownik bierny i czynny dziecka!
- Zwiększa liczbę wokalizacji!
- Pomaga inicjować kontakty społeczne!
- Wpływa na poprawę rozumienia mowy!
- Wspiera dziecko w aktywnym uczestnictwie w życiu społecznym!
- Redukuje i zapobiega pojawianiu się zachowań trudnych u dzieci!
- Poszerza możliwości korzystania z rożnych funkcji komunikacyjnych w sposób adekwatny i akceptowany społecznie (m.in. proszenie, odmawianie komentowanie)!
Na koniec szczypta inspiracji dla rodziców dzieci z autyzmem – czyli nauka komunikacji poprzez zabawę
Aby zabawa była efektywna dorosły (czy to rodzic/opiekun czy terapeuta) powinien wybrać aktywności, które motywują dziecko do wspólnego spędzania czasu. Ważne jest aby dobrze poznać zainteresowania dziecka, aby wybrać przedmioty czy aktywności które będą wzmocnieniem dla malucha. Dlatego obserwujmy dziecko podczas swobodnej zabawy. Zaobserwujmy, którymi zabawkami dziecko bawi się najczęściej (z jakiej kategorii wybiera przedmioty; samochody, klocki, puzzle, tory, figurki, a może lubi zabawy sensoryczne; gniotki, slajmy, klepsydry z przelewającą się cieczą), jakie aktywności sprawiają mu najwięcej przyjemności (skakanie na trampolinie, a może huśtanie). Oprócz dobrze dobranej zabawki czy aktywności kluczowym „elementem” w procesie nauki komunikacji jest dobrze przygotowany partner komunikacyjny, czyli osoba która nieustannie „czyta” sygnały wysyłane przez dziecko i adekwatnie do sytuacji i jej kontekstu konsekwentnie reaguje na zachowania dziecka. Dobry partner komunikacyjny to osoba wrażliwa na potrzeby dziecka i empatyczna, dobry obserwator.
Przykład zabawy komunikacyjnej, czyli jak budować intencję komunikacyjną i umożliwiać rozwój umiejętności porozumiewania się – schemat zabawy oparty na strategii start-stop.
Wybierz atrakcyjną zabawę dla dziecka. Jeżeli są to bańki, weź do ręki buteleczkę i powiedz do dziecka: „Będziemy się bawić bańkami” i rozpocznij puszczanie baniek. Przerwij aktywność i poczekaj na reakcję dziecka. Zinterpretuj zachowanie dziecka. Jeżeli patrzy na buteleczkę lub wyciąga rączkę w jej kierunku nazwij reakcję dziecka: „Widzę, że patrzysz na bańki, wyciągasz rączkę, rozumiem, chcesz jeszcze bańki” i kontynuuj zabawę. Powtarzaj ten schemat kilka razy w ciągu zabawy. Natomiast jeżeli dziecko, odwraca wzrok, odchodzi od Ciebie to zakończ aktywność mówiąc: „Widzę, że odchodzisz, rozumiem, koniec baniek” i zakończ aktywność. Do schematu zabawy komunikacyjnej opartej na strategii start-stop odpowiednie będę wszelkie zabawki, które możemy włączać/wyłączać czy nakręcać.
Pamiętajmy, że to właśnie codzienne sytuacje są najlepszą okazją do uczenia i rozwijania nowych umiejętności komunikacyjnych każdego dziecka.
Bądźmy blisko, bądźmy razem!
Jeżeli niepokoi Państwa rozwój dziecka
– Nie czekajcie! Umówcie konsultację ze specjalistą!
Powodzenia!
mgr Katarzyna Tworzyńska
psycholog, diagnosta i terapeuta SI
Niepubliczny Punkt Przedszkolny Effectis (NPP Effectis)
placówka terapeutyczna dla dzieci z autyzmem
www.effectis.edu.pl
+48 505 868 502
lokalizacje:
* Warszawa, Ursynów
- Pod Lipą 1, lok. U-02
* Warszawa, Mokotów
- Modzelewskiego 8, lok U-01
Źródła:
- Przebinda Ewa, Michalik Mirosław, Grzelak Ewa (2023) „Komunikacja wspomagająca i alternatywna (AAC) w praktyce logopedycznej i terapeutycznej”.
- Simone Griffin, Dianne Sandler (2020) „Motywuj do komunikacji, 300 ćwiczeń, gier i zabaw dla dzieci z autyzmem”.
- Grochowalska Magdalena (2009) „Rozwijanie umiejętności komunikacyjnych dziecka w wieku przedszkolnym”, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego.
- Kłoda-Leszczyńska Maja „Na komunikowanie się nigdy nie jest za… WCZEŚNIE!” (artykuł w czasopiśmie Terapia Specjalna, 19.08.2021r.).
- Kłoda-Leszczyńska Maja „Czy AAC to „ostatnia deska ratunku”? O mitach i faktach związanych z wpływem komunikacji wspomagającej na rozwój mowy” (artykuł w czasopiśmie Terapia Specjalna, 21.02.2020r.).
- Nosko-Goszczycka Magdalena (2019) „AAC dla każdego. Poradnik dla rodziców i terapeutów”
- Rogozińska Katarzyna „AAC w pigułce” (artykuł w „Świat Przedszkolaka”, 18.08.2022r.)